Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Robert Lewandowski i łzy radości na koniec. PSG - Bayern Monachium - wynik, Finał Ligi Mistrzów

Emil Riisberg

23/08/2020, 21:35 GMT+2

Tym razem szansę wykorzystał. Robert Lewandowski w końcu spełnił marzenie - wywalczył upragniony tytuł, triumfował w Lidze Mistrzów. Po wygranym 1:0 meczu z PSG jeszcze na murawie zaprezentował pełen wachlarz emocji.

Foto: Eurosport

W 2013 roku się nie udało. Jego Borussia Dortmund przegrała 1:2 w finale na Wembley z… Bayernem. Później zamienił BVB na FCB, ale na kolejny finał musiał poczekać aż do 2020 roku, nie tylko dla piłki w dobie pandemii szczególnego.
Gola w niedzielę w meczu z PSG nie strzelił, choć tylko w pierwszej połowie był dwukrotnie bardzo blisko. Raz przeszkodził mu słupek, raz bramkarz Keylor Navas. Najlepszego strzelca Bayernu i króla strzelców Ligi Mistrzów (15 goli) wyręczył Kingsley Coman. Monachijczycy wygrali 1:0, szósty raz triumfując w najcenniejszych klubowych rozgrywkach.

Łzy i ulga na twarzy

Dla Lewandowskiego to pierwszy taki tytuł. Stąd po ostatnim gwizdku najpierw uklęknął i zasłonił twarz rękami. Zakrywały łzy, ale to były łzy radości. RL9 dopiero chwilę później pokazał, jak bardzo jest szczęśliwy i w końcu spełniony. Miał zaciśnięte pięści, coś krzyczał, a na twarzy widać było ulgę.
- To spełnienie marzenia, na które ciężko pracowałem wiele lat. To najwyższe trofeum w klubowej piłce, jakie może być – przyznał już przed kamerami najlepszy obecnie polski piłkarz.
Sukces, znów ze łzami w oczach, zadedykował rodzinie, w tym nieżyjącemu tacie.
Aż szkoda, że plebiscyt Złotej Piłki w tym roku skasowano.
Autor: twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama