Real Madryt rozwiązał kontrakt z Lucasem Silvą
03/09/2019, 18:20 GMT+2
W poniedziałek okno transferowe w Europie zostało zamknięte i Real Madryt musiał znaleźć rozwiązanie, by pozbyć się niechcianego Lucasa Silvy. Brazylijczyk, za którego Królewscy zapłacili w 2015 roku 13 milionów euro, rozwiązał umowę za porozumieniem stron.
Nie tak miała się potoczyć kariera Lucasa Silvy na Santiago Bernabeu. Brazylijski pomocnik, który dołączając do klubu cieszył się mianem jednego z najbardziej utalentowanych piłkarzy w historii Cruzeiro, nie zdołał zawojować Primera Division. W barwach Realu rozegrał zaledwie dziewięć spotkań. W Madrycie dawno o nim zapomnieli, a teraz rozstali się z nim raz na zawsze.
Nic nie wyszło z transferu
Klub ze stolicy Hiszpanii próbował sprzedać 26-letniego zawodnika, ale nikt nie chciał za niego płacić. Zainteresowanie było nikłe, a gdy w poniedziałek zamknięte zostało okno transferowe, piłkarz nadal widniał na liście płac Realu. Poszukano zatem innego rozwiązania.
"Silva chciał grać we włoskiej Genoi. Real powierzył zadanie agentowi specjalizującemu się w transferach do Włoch, ale nic z tego nie wyszło. W efekcie obie strony postanowiły rozwiązać kontrakt za porozumieniem stron. Od teraz piłkarz jest wolnym zawodnikiem" - napisał dziennik "AS".
Co ciekawe, nawet gdyby pomocnik został w Hiszpanii, to i tak nie mógłby grać, albowiem nie miał pozwolenia na pracę, choć jego kontrakt obowiązywał do czerwca 2020 roku. O pozycji piłkarza w klubie najlepiej świadczy fakt, że nawet oficjalna strona ani Twitter Realu nie wspomniał o pożegnaniu z Brazylijczykiem.
Trzy kierunki
"AS" wylicza, że zawodnik, który dołączył do Królewskich w 2015 roku, a później był wypożyczany do Olympique Marsylia i Cruzeiro, na ten moment ma trzy możliwości: Argentynę, Meksyk i Katar. W pierwszym z wymienionych krajów okno transferowe zamyka się 5 września, w drugim w najbliższy czwartek, a w Katarze 30 września.
Autor: PO/dasz / Źródło: Eurosport.pl, as.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama