Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Real Madryt - Atletico Madryt: wynik na żywo i relacja live - La Liga

Emil Riisberg

01/02/2020, 17:01 GMT+1

Na ligowe zwycięstwo z Realem Atletico czeka już blisko cztery lata. I poczeka jeszcze przynajmniej przez kolejne miesiące. W sobotnich derbach Madrytu górą znów byli Królewscy. Tym razem wygrali 1:0.

Foto: Eurosport

Przed spotkaniem 22. kolejki La Liga na Santiago Bernabeu większa presja ciążyła na piłkarzach Atletico. Zespół Diego Simeone nie wygrał żadnego z czterech ostatnich meczów, licząc wszystkie rozgrywki. Jednym z rywali, którego Atletico nie potrafiło w tym czasie pokonać, byli właśnie Królewscy. W finale Superpucharu Hiszpanii okazali się lepsi w rzutach karnych.

- Czeka nas sporo ciężkiej pracy i poszukiwanie rozwiązań, jak poprawić grę. Drużynę mamy jednak dobrą i w sobotę walczymy o zwycięstwo - zapewniał przed meczem Simeone.
W dużo lepszej sytuacji był Real, który nie poniósł porażki w żadnym z ostatnich 20 spotkań o stawkę i prowadził w tabeli z trzypunktową przewagą nad Barceloną. - Widzę dużo pozytywów, ale jeszcze niczego nie wygraliśmy - uspokajał trener Królewskich Zinedine Zidane.

Doskonałe okazje Atletico

To jego zespół jako pierwszy stworzył sobie dogodną sytuację na strzelenie gola. Po świetnie rozegranym rzucie rożnym Sergio Ramos miał mnóstwo miejsca w polu karnym, uderzył jednak bardzo niecelnie. Wydawało się, że kolejne sytuacje dla gospodarzy będą kwestią czasu, ale w pierwszej połowie to Atletico było znacznie bliżej objęcia prowadzenia.
Przyjezdni mieli na to trzy niezłe szanse, wszystkie między 18. a 24. minutą. Próbowali kolejno Vitolo, Saul Niguez i Angel Correa. Za pierwszym razem Królewskich uratował Thibaut Courtois, potem boczna siatka, a następnie słupek. Najbliżej gola Atletico było jednak w 42. minucie. Sam na sam z bramkarzem Realu wyszedł Correa, ale piłka po jego strzale nieznacznie minęła słupek.

Real obudził się po przerwie

Widząc, co się dzieje na murawie, w przerwie szkoleniowiec Królewskich dokonał dwóch zmian. Wpuszczając Lucasa Vazqueza i Viniciusa Juniora, Francuz wzmocnił skrzydła. I to właśnie na skrzydle została zapoczątkowana akcja, która przyniosła gospodarzom gola. W 56. minucie Vinicius świetnie znalazł Ferlanda Mendy'ego, ten podał piłkę na piąty metr, a Karim Benzema tylko dostawił nogę.

To dopiero pierwsze trafienie francuskiego snajpera w 16. derbowym starciu z Rojiblancos na Bernabeu. Łącznie w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach ma już 17 goli.



Zdobyta bramka dodała skrzydeł gospodarzom, którzy do ostatniego gwizdka kontrolowali zawody. Mieli też szanse na kolejne trafienia. Najlepszą miał Vinicius, który w 81. minucie wbiegł w pole karne, minął rywala, ale strzał oddał prosto w bramkarza rywali Jana Oblaka.
Real Madryt - Atletico Madryt 1:0 (0:0)
Karim Benzema (56. minuta)
Autor: lukl / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama