Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Rangers FC - Lech Poznań: Dariusz Żuraw po meczu - Liga Europy

Emil Riisberg

30/10/2020, 06:36 GMT+1

Duży niedosyt po porażce 0:1 w Glasgow z Rangers FC czuli piłkarze i trener Lecha Poznań Dariusz Żuraw. - W niektórych sytuacjach zabrakło nam precyzji - przyznał szkoleniowiec po meczu 2. kolejki Ligi Europy.

Foto: Eurosport

Przed tygodniem lechici ulegli w Poznaniu Benfice Lizbona 2:4. Lider szkockiej ekstraklasy okazał się również za mocny, choć mecz miał zupełnie inne oblicze. Poznaniacy solidniej zagrali w obronie, ale w ofensywie zabrakło im atutów.
- Czuję niedosyt, podobnie jak po pierwszym naszym meczu z Benficą. Momentami było to wyrównanie spotkanie, ale potwierdziło się to, co mówiłem przed pierwszym gwizdkiem - z drużyną Rangers trzeba wykorzystać swoje sytuacje z zimną krwią. Dzisiaj nam się to nie udało - komentował po meczu trener Kolejorza.
- Pierwsza połowa była wyrównana, bo obie drużyny stwarzały sytuacje. W drugą część meczu fajnie weszliśmy, mieliśmy dwie, trzy groźne okazje, później to gospodarze przeważali, a my mieliśmy problem, żeby wyprowadzić jakąś akcję - dodał pomocnik Lecha Jakub Moder.

"Myśleliśmy, że wywieziemy co najmniej punkt"

Do 68. minuty wicemistrz Polski bronił się skutecznie, ale wówczas gola głową strzelił Alfredo Morelos, wprowadzony chwilę wcześniej na boisko.
- Przy jednym dośrodkowaniu trochę przysnęliśmy i niestety straciliśmy bramkę. Nie zdobyliśmy w Glasgow żadnego punktu, ale mieliśmy kilka sytuacji. Może nie aż tak klarownych, żeby wyjść sam na sam z bramkarzem gospodarzy, ale w niektórych sytuacjach zabrakło nam precyzji - przyznał Żuraw.
- Myślę, że nam zabrakło ostatniego podania, decyzji o szybszym strzale. Szkoda, bo myśleliśmy, że wywieziemy co najmniej punkt - ocenił piłkarz Lecha Michał Skóraś.
Poznaniacy wystąpili w Szkocji bez kilku czołowych piłkarzy, m.in. mających duży wpływ na ofensywną grę Pedro Tiby i Jakuba Kamińskiego oraz na grę w defensywie Djordje Crnomarkovicia.

- Mamy trochę kontuzji w zespole, na pewno ich brak był odczuwalny, ale musimy sobie jakoś radzić. Mam nadzieję, że będą oni gotowi już za tydzień na kolejne spotkanie. Mamy przed sobą jeszcze wiele meczów, dlatego nie chcieliśmy ryzykować - podsumował szkoleniowiec poznańskiej drużyny.
W następny czwartek lechici pierwszych punktów będą szukać ponownie w Poznaniu, gdzie będą podejmować belgijski Standard Liege, który także po dwóch meczach ma na koncie dwie porażki.
Rangers FC - Lech Poznań 1:0 (0:0)
Alferdo Morelos (68).

Żółte kartki: Rangers FC - Leon Balogun, Connor Goldson; Lech – Mikael Ishak.Sędzia: Kristo Tohver (Estonia). Mecz bez udziału publiczności.

Rangers FC: Allan McGregor – James Tavernier, Connor Goldson, Leon Balogun, Borna Barisic - Glen Kamara, Steven Davis, Scott Arfield (80. Ryan Jack)– Ianis Hagi (69. Joseph Aribo), Kemar Roofe (63. Alferdo Morelos), Ryan Kent (81. Brandon Barker).

Lech Poznań: Filip Bednarek – Alan Czerwiński, Djordje Crnomarkovic, Thomas Rogne, Wasyl Krawieć – Michał Skóraś (74. Jan Sykora), Jakub Moder, Dani Ramirez (887. Nika Kaczarawa), Filip Marchwiński (82. Mohammad Awwad), Tymoteusz Puchacz – Mikael Ishak.
Autor: lukl / Źródło: eurosport.pl, PAP, lechpoznan.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama