Raheem Sterling: Guardiola wprowadził kary i sam z nich zrezygnował

📝Emil Riisberg

17/05/2019, 09:34 GMT+2

Jako pierwszy zespół od roku 2009 obronili tytuł mistrza Premier League, a w sobotę mają jeszcze szansę na zdobycie Pucharu Anglii. Klucz do sukcesów? - Zmiana mentalności zespołu, nad czym Pep Guardiola pracował od początku - wyjaśnia pomocnik Manchesteru City Raheem Sterling.

Foto: Eurosport

Wyścig trwał do ostatniej, 38. kolejki. City okazało się lepsze od Liverpoolu zaledwie o jeden punkt, po drodze wygrało 32 mecze, do bramki rywali trafiając 95 razy.

W sobotę, w finale Pucharu Anglii, ekipa z Manchesteru zmierzy się na Wembley z Watfordem.

Sterling: detale, które zadziałały

Premier League

Piękne gole i najwyższa jakość mistrzów Anglii. Moder mógł się tylko przyglądać

10 godzin temu

Guardiola menedżerem City jest od lipca 2016, na stanowisku zastąpił Chilijczyka Manuela Pellegriniego.

- Dbał i dba o to, by nasze nastawienie psychiczne było odpowiednie - tłumaczy 24-letni Sterling. - To są drobne sprawy, detale, które zadziałały. Wprowadził system kar za spóźnienia, bo chciał mieć pewność, że absolutnie wszyscy będą poważnie podchodzić do swoich obowiązków. Kiedy przekonał się, że tak jest, sam z tych kar zrezygnował. A my sami sobie podnieśliśmy poprzeczkę, co było widać w tym sezonie.

City przegrało na jednym polu - znowu nie sięgnie po triumf w Lidze Mistrzów. Z tej rywalizacji drużyna dowodzona przez Guardiolę odpadła po ćwierćfinałowym horrorze z Tottenhamem. Londyńczycy w finale - 1 czerwca w Madrycie - walczyć będą z Liverpoolem.

Autor: rk / Źródło: mirror.co.uk, dailymail.co.uk

Euro