Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Primera Division. Leganes - Barcelona - wynik - składy - bramki

Emil Riisberg

23/11/2019, 17:56 GMT+1

W meczu 13. kolejki Primera Division Barcelona wygrała z ostatnim w tabeli Leganes 2:1. Mistrzowie Hiszpanii znów zagrali jednak poniżej oczekiwań, a zwycięskiego gola strzelili dopiero w końcówce drugiej połowy.

Foto: Eurosport

- Mimo wszystko był to skomplikowany mecz. Wiem, że gra nie była błyskotliwa, ale trzeba wygrywać takie mecze. Jesteśmy zadowoleni - powiedział po meczu trener mistrzów Hiszpanii Ernesto Valverde.

- Wiem, że w tym sezonie spada na nas mocna krytyka, ale w wielu meczach musimy gonić wynik. Drużyna naciskała na przeciwnika, wiedząc, że to trudny mecz i trudny dzień. Musimy się poprawić w niektórych elementach i odwrócić niekorzystny trend. Jednak drużyna idzie do przodu i tego się trzymam. Koniec końców zdobyliśmy trzy punkty - dodał szkoleniowiec Dumy Katalonii.

Niespodziewany początek

Barcelona znalazła się w tarapatach już w 12. minucie. Wówczas niesamowitą bramkę strzelił Youseff En-Nesyri. Marokańczyk zachował się niczym Leo Messi - najpierw wbiegł z piłką w pole karne, po czym przełożył ją na lewą nogę i przepięknym strzałem w samo okienko pokonał Marca-Andre ter Stegena.

Strata bramki nie odmieniła jednak postawy piłkarzy Valverde w pierwszej połowie. Barcelona grała zbyt wolno, by zagrozić gospodarzom. W zasadzie udało się to tylko raz. W 31. w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Luis Suarez, jednak ten pojedynek przegrał.

Wreszcie zrobili swoje

Po przerwie było już zdecydowanie lepiej. W 47. minucie Gerard Pique trafił w słupek. Piłkarze Leganes skupiali się głównie na defensywie, cofając się bardzo głęboko.
W 53. minucie Suarez już się nie pomylił. Z rzutu wolnego dośrodkowywał Leo Messi, a Urugwajczyk oddał strzał głową z pięciu metrów, pokonując bramkarza gości.

Barcelona przeważała, jednak na zwycięską bramkę musiała poczekać aż do 79. minuty. Znów udało im się wykorzystać stały fragment gry - tym razem był to rzut rożny. Dopisało również szczęście, bo piłka odbiła się od Rubena Pereza, po czym wylądowała pod nogami Arturo Vidala. Chilijczyk długo się nie zastanawiał i z najbliższej odległości wpakował ją do siatki.

W doliczonym czasie gry Barcelona mogła jeszcze podwyższyć wynik. Ousmane Dembele - podobnie jak Suarez w pierwszej połowie - nie wykorzystał jednak sytuacji sam na sam.
Luis Suarez strzelił gola na 1:1.

"To nie jest normalne"

Mistrzowie Hiszpanii uciekli spod topora i dzięki wygranej utrzymała pozycję lidera La Liga. Piłkarze Dumy Katalonii zdają sobie jednak sprawę, że ich postawa - zwłaszcza w meczach wyjazdowych - pozostawia sporo do życzenia.

- Gra na wyjeździe zawsze jest trudniejsza niż na Camp Nou. To całkowicie normalne. Nie jest jednak normalne to, że tak dużo kosztuje nas odnoszenie zwycięstw na wyjeździe - irytował się po meczu Pique.
Leganes - Barcelona 1:2 (1:0)
Bramki: En Nesyri (12.) - Suarez (53.), Vidal (79.)
Leganes: Cueller - Rosales, Bustinza, Omeruo (83. Tarin), Siovas, Silva - Oscar (61 Eraso), Perez, Mesa (83. Carillo) - En Nesyri, Braithwaite
Barcelona: ter Stegen; Wague, Pique, Umtiti, Firpo - Busquets (57. Rakitić), de Jong (70. Fati), Dembele, Messi, Griezmann (57. Vidal) - Suarez
Autor: Skrz/łup / Źródło: eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama