Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Prezydent Napoli Aurelio De Laurentiis chce ukarać finansowo piłkarzy - Serie A

Emil Riisberg

23/11/2019, 05:56 GMT+1

Źle się dzieje w Neapolu. Jak poinformował serwis stacji Sky Sport Italia, prezydent klubu Aurelio De Laurentiis zamierza ukarać swoich zawodników za niesubordynację. Wkrótce do Rady Arbitrażowej ma wpłynąć wniosek o odebranie im znacznej części miesięcznego wynagrodzenia.

Foto: Eurosport

De Laurentiis był wściekły na piłkarzy i trenera Carlo Ancelottiego po spotkaniu z FC Salzburg w Lidze Mistrzów (1:1). Prezydent Napoli nakazał po meczu, by zamiast do domów zawodnicy udali się do ośrodka treningowego w Castel Volturano. Jednak ci zbuntowali się i nie wykonali polecenia. Poparł ich również szkoleniowiec.
Doprowadziło to do znacznego pogorszenia atmosfery w zespole, co przełożyło się na kolejny słaby występ w Serie A z Genoą (0:0).

25 procent wynagrodzenia

De Laurentiis nie zamierza odpuścić. Jak podał serwis Sky Sport Italia, szef klubu chce ukarać piłkarzy finansowo. Niewykluczone, że kilku z nich dostanie wyższe kary niż przewiduje regulamin. Najbardziej zagrożony jest pomocnik Allan, który miał stać na czele buntu i wdał się w ostrą sprzeczkę z synem prezydenta Edo de Laurentiisem.
"Do 25 listopada klub ma czas, aby sformalizować sankcje i przekazać wnioski do Rady Arbitrażowej (Collegio Arbitrale). Zazwyczaj w podobnych przypadkach wnioskowana kara wynosi 25 procent miesięcznego wynagrodzenia, ale niewykluczone, że klub zażąda wyższej kary dla kilku zawodników" - czytamy na stronie Sky Sport Italia.
"Wygląda na to, że prezydent nie tylko zamierza zrealizować swoje założenia, ale dodatkowo będzie chciał zaskarżyć piłkarzy za straty wizerunkowe, co w tym przypadku może oznaczać kwotę rzędu 7-8 milionów" - dodano.

Mecz przegranych

W sobotę Napoli będzie miało okazję przełamać się w wyjazdowym spotkaniu z AC Milan. Ekipa Rossonerich również spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Krzysztof Piątek i spółka przegrali trzy z ostatnich czterech meczów.
Włoskie media twierdzą, że De Laurentiis najchętniej zwolniłby Ancelottiego, który po wspomnianym meczu z Salzburgiem nie udał się na konferencję prasową. Problemem są ponoć pieniądze. Prezydent Napoli musiałby zapłacić trenerowi kilka milionów euro odszkodowania.
Spekuluje się, że gdyby tak się jednak stało, kolejnym przystankiem w szkoleniowej karierze Włocha może być Milan.
Autor: PO / Źródło: eurosport.pl, sport.sky.it
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama