Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Niemieckie media zachwycone po finale Ligi Mistrzów

Emil Riisberg

24/08/2020, 05:28 GMT+2

Zasłużony, wypracowany, historyczny - niemieckie media są zachwycone tym, co zrobił Bayern Monachium w Lidze Mistrzów. Trenera Hansiego Flicka nazywają cudotwórcą i chwalą jego decyzję o wstawieniu do składu Kingsleya Comana, strzelca zwycięskiego gola.

Foto: Eurosport

Bayern pokonał w Lizbonie PSG 1:0 i cieszy się z szóstego triumfu w najważniejszych klubowych rozgrywkach.
"To jest to! Bayern nosi potrójną koronę. Wszyscy płaczą - Bawarczycy ze szczęścia, Paryżanie z rozpaczy. David Alaba pociesza Neymara. Thomas Mueller trzyma ręce mocno wzniesione. Hansi Flick podobnie. To jest koniec niesamowitej historii" - napisał portal n-tv.de.

Dziennik "Bild" przypomniał, że Bayern po raz drugi w historii wygrał w jednym sezonie wszystko, co było do wygrania, a mianowicie tytuł krajowego mistrza, Puchar Niemiec oraz Ligę Mistrzów.

"W sporcie nie można osiągnąć więcej. Może wynik 1:0 nie imponuje. To żadna piłkarska gala czy tornado jak przy 8:2, ale kogo to do chol... teraz interesuje? Sen o potrójnej koronie właśnie się ziścił" - można przeczytać.

Jak Barcelona Guardioli

Przypomniano, że tylko jeden europejski klub był w stanie dwa razy w historii - tak jak Bayern - wywalczyć wszystkie trofea danego sezonu. Dokonała tego Barcelona w latach 2009 i 2015. Samego trenera Hansiego Flicka nazywają za to "cudotwórcą".

"Bayern może się teraz nazywać najlepszą drużyną w Europie, ale właśnie nią byli, odkąd na ławce trenerskiej zasiadł Flick. To było 3 listopada 2019. Od tego czasu odnieśli 33 zwycięstwa w 36 meczach. Bawarska ekipa, a właściwie maszyna, jako pierwsza w historii Ligi Mistrzów, wygrała wszystkie spotkania danego sezonu" - napisano.

"Sen się ziścił"

Wszystkie media przypominają też o kapitalnym posunięciu Flicka, który na jednej pozycji zmienił zwycięski skład. Zamiast Ivana Perisicia na murawę wybiegł Kingsley Coman. Urodzony w Paryżu piłkarz został bohaterem, bo to on strzelił jedynego gola w spotkaniu.

W samych superlatywach wypowiedziała się także o Bayernie gazeta "Frankfurter Allgemeine Zeitung": "Królowie Europy. Sen się ziścił. Wygraliście Ligę Mistrzów. Właśnie wy - a nie emir z Kataru i jego grająca ekipa. To Bawarczycy zasłużyli na zwycięstwo za wspaniały sezon, jaki mają za sobą" - skomentowano.
Bayern - PSG 1:0 (0:0)Bramka: Kingsley Coman (59')
Bayern: Manuel Neuer - Joshua Kimmich, Jerome Boateng (25' Niklas Suele), David Alaba, Alphonso Davies - Serge Gnabry (68' Philippe Coutinho), Thiago Alcantara, Thomas Mueller, Leon Goretzka, Kingsley Coman (68' Ivan Perisić) - Robert Lewandowski.
PSG: Keylor Navas - Thilo Kehrer, Thiago Silva, Presnel Kimpembe, Juan Bernat - Ander Herrera (72' Julian Draxler), Marquinhos, Leandro Paredes (65' Marco Verratti) - Angel Di Maria (80' Maxim Choupo-Moting), Kylian Mbappe, Neymar.
Autor: twis / Źródło: PAP, eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama