Neymar pokazał półnagie zdjęcia kobiety oskarżającej go o gwałt
03/06/2019, 05:37 GMT+2
Oskarżany o gwałt Neymar postanowił się bronić, pokazując na Instagramie konwersację z domniemaną ofiarą. Brazylijski piłkarz zamieścił półnagie zdjęcia kobiety w internecie. Upublicznianie nagości bez zgody jest w Brazylii przestępstwem. Według "O Globo" w poniedziałek ruszy śledztwo w tej sprawie.
Zawodnik PSG pokazał intymne zdjęcia w siedmiominutowym wideo, na którym odnosi się do oskarżeń. Neymar przyznaje również, że posiada pikantne nagrania, które otrzymał od kobiety, ale tych nie publikuje.
W poniedziałek we wczesnych godzinach porannych piłkarz usunął wideo z Instagrama.
Zabezpieczone telefony
Jak donosi "O Globo", pokazanie półnagich zdjęć to przestępstwo.
Dziennikarze brazylijskiej gazety przywołują również zapis prawny. "Przestępstwem przewidzianym w artykule 218-C Kodeksu Karnego jest: oferowanie, wymiana, przekazywanie, sprzedawanie, udostępnianie, rozpowszechnianie lub ujawnianie - w tym przez komunikację masową - zdjęć, wideo lub innych zapisów audiowizualnych ukazujących sceny gwałtu. Karze od roku do pięciu lat więzienia podlega również osoba publikująca bez zgody ofiary nagość i pornografię" - czytamy.
Sprawą zajmie się biuro ds. zwalczania przestępstw komputerowych (DRCI), a dochodzenie ruszyć ma w poniedziałek. Jak wynika z informacji "O Globo", w ostatnich godzinach Neymar pojawił się w Mangaritibie, gdzie przekazał policji intymne nagrania, które miał otrzymać od kobiety.
Piłkarz oraz oskarżająca go kobieta zostaną wezwani do złożenia wyjaśnień. Ponadto zabezpieczone zostały ich telefony komórkowe.
Zdarzenie w Paryżu
Do rzekomego gwałtu miało dojść 15 maja w Paryżu, ale ofiara, obywatelka Brazylii, złożyła zeznania dopiero po powrocie do kraju.
Na stronie internetowej "O Globo" relacjonowano, że - w odpowiedzi na pytania dziennikarzy o zarzuty wobec 27-letniego zawodnika Paris Saint-Germain - jego przedstawiciele przekazali, iż wypowiedzą się dopiero po zapoznaniu się ze szczegółami sprawy.
Jednak, powołując się na osobę z najbliższego otoczenia Neymara, napisano, że prawnicy Brazylijczyka mają już dostęp do raportu policyjnego i są w trakcie jego analizy. Władze Sao Paulo potwierdziły, że dokument, udostępniony publicznie, jest autentyczny.
Na stronie internetowej "O Globo" relacjonowano, że - w odpowiedzi na pytania dziennikarzy o zarzuty wobec 27-letniego zawodnika Paris Saint-Germain - jego przedstawiciele przekazali, iż wypowiedzą się dopiero po zapoznaniu się ze szczegółami sprawy.
Jednak, powołując się na osobę z najbliższego otoczenia Neymara, napisano, że prawnicy Brazylijczyka mają już dostęp do raportu policyjnego i są w trakcie jego analizy. Władze Sao Paulo potwierdziły, że dokument, udostępniony publicznie, jest autentyczny.
Opłacił bilety
Na antenie telewizyjnego programu "Brasil Urgente" ojciec i zarazem agent piłkarza Neymar da Silva Santos zaznaczył, że sportowiec pada ofiarą wymuszenia, a dowody zostały sfałszowane.
Kobieta zeznała, że poznała Neymara przez media społecznościowe, gdzie oboje wymieniali wiadomości. Dodała, że przyleciała do Paryża 15 maja, a piłkarz opłacił jej bilety i zakwaterowanie. Relacjonowała, że już w dniu przyjazdu przyszedł do jej pokoju hotelowego, "prawdopodobnie pod wpływem alkoholu". Jak napisano w raporcie, po kilku chwilach "rozmowy i wymiany czułości Neymar stał się agresywny i przemocą, wbrew woli ofiary, zmusił ją do odbycia stosunku".
Kobieta poinformowała także, że była później w złym stanie emocjonalnym i nie chciała zgłaszać tego zdarzenia w obcym kraju. Do Brazylii powróciła 17 maja.
Neymar przebywa obecnie w ojczyźnie, w miejscowości Teresopolis, na zgrupowaniu brazylijskiej kadry przed turniejem o mistrzostwo Ameryki Południowej - Copa America, którego gospodarzami od 14 czerwca do 7 lipca będą Canarinhos.
Kobieta zeznała, że poznała Neymara przez media społecznościowe, gdzie oboje wymieniali wiadomości. Dodała, że przyleciała do Paryża 15 maja, a piłkarz opłacił jej bilety i zakwaterowanie. Relacjonowała, że już w dniu przyjazdu przyszedł do jej pokoju hotelowego, "prawdopodobnie pod wpływem alkoholu". Jak napisano w raporcie, po kilku chwilach "rozmowy i wymiany czułości Neymar stał się agresywny i przemocą, wbrew woli ofiary, zmusił ją do odbycia stosunku".
Kobieta poinformowała także, że była później w złym stanie emocjonalnym i nie chciała zgłaszać tego zdarzenia w obcym kraju. Do Brazylii powróciła 17 maja.
Neymar przebywa obecnie w ojczyźnie, w miejscowości Teresopolis, na zgrupowaniu brazylijskiej kadry przed turniejem o mistrzostwo Ameryki Południowej - Copa America, którego gospodarzami od 14 czerwca do 7 lipca będą Canarinhos.
Autor: pqv, dasz / Źródło: eurosport.pl, globo.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama