40-letni Carrick, były piłkarz Czerwonych Diabłów, zastąpił na stanowisku zwolnionego 21 listopada Ole Gunnara Solskjaera. Od początku było jasne, że będzie tymczasowym menedżerem do czasu znalezienia nowego szkoleniowca.

W ostatnich dniach został nim Ralf Rangnick, który oficjalnie pracę w Manchesterze rozpocznie w piątek, bo tego dnia otrzyma pozwolenie na zatrudnienie w Anglii.

Carrick o swojej decyzji

- Mój czas w tym wspaniałym klubie zawsze będzie zaliczany do najlepszych lat mojej kariery. Kiedy ponad 15 lat temu podpisałem pierwszy kontrakt, w najśmielszych snach nie wyobrażałem sobie, że zdobędę tyle trofeów. Nigdy nie zapomnę tych fantastycznych wspomnień jako piłkarz i członek sztabu trenerskiego - oświadczył Carrick.

- Jednak po wielu przemyśleniach zdecydowałem, że to odpowiedni moment na odejście z klubu - dodał, przy okazji dziękując piłkarzom i współpracownikom oraz życząc powodzenia Rangnickowi.

Carrick w latach 2006-2018 rozegrał 464 mecze w barwach Czerwonych Diabłów. W tym czasie wywalczył między innymi pięć mistrzostw Anglii oraz jeden puchar Ligi Mistrzów. Po zakończeniu kariery był asystentem Jose Mourinho i Solskjaera.

63-letni Rangnick menedżerem Manchesteru United będzie do końca sezonu. Potem ma pełnić funkcję konsultanta. W tabeli Premier League Czerwone Diabły zajmują siódme miejsce (21 punktów). Liderem jest Chelsea (33 pkt).