36-letni Neuer po nieudanych dla reprezentacji Niemiec mistrzostwach świata w Katarze (odpadła po fazie grupowej) wybrał się na urlop, który okazał się dla niego fatalny w skutkach.

"Koniec roku mógł być zdecydowanie lepszy. Kiedy próbowałem oczyścić umysł podczas skitouringu, doznałem złamania podudzia" - napisał 10 grudnia w mediach społecznościowych, publikując również swoje zdjęcie w szpitalnym łóżku z zagipsowaną nogą.

"Operacja przebiegła pomyślnie. Wielkie dzięki dla lekarzy! Jednak boli mnie świadomość, że obecny sezon już się dla mnie skończył" - dodał bramkarz Bayernu Monachium.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Manuel Neuer (@manuelneuer)

Manuel Neuer o wypadku na nartach

- Zatrzymało mnie coś pod śniegiem. Jechałem może 10, 12 kilometrów na godzinę. To nie było w Ischgl ani w Soelden. Wypadek wydarzył się na lokalnej górze nad jeziorem Tegernsee. Schodziłem tą trasą wiele razy - powiedział na łamach "Sueddeutsche Zeitung".

Neuer przyznał, że przez chwilę miał nadzieję, że uraz nie okaże się poważny.

- Nie modliłem się, ale tak naprawdę okłamywałem samego siebie. Mówisz sobie: "Nie będzie tak źle". Ponieważ sporo czasu grałem z bólem w Bayernie, mogę to tolerować - dodał.

Bramkarz Bayernu ujawnił przy okazji, że dzień po operacji przeprosił kolegów z drużyny i szefów klubu. - Powiedziałem, że jest mi przykro. Wyjaśniłem dokładnie, co się stało - zaznaczył.

Mistrzowie Niemiec musieli poszukać zastępstwa dla Neuera. Padło na Yanna Sommera, który w styczniu przyszedł z Borussii Moenchengladbach za - według miejscowych mediów - około osiem milionów euro. 34-letni reprezentant Szwajcarii podpisał kontrakt do czerwca 2025 roku. Do tej pory wystąpił w trzech meczach ligowych, Bayern jest liderem tabeli Bundesligi.