Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Strach przed przyjazdem Lewandowskiego. "Niebezpieczny sąsiad"

Emil Riisberg

29/09/2022, 11:45 GMT+2

Kurz po rozgrywkach reprezentacyjnych opadł, pora więc na powrót do ligowej rzeczywistości. Robert Lewandowski i jego Barcelona zagrają w sobotę z Mallorcą, a na największej wyspie Balearów już drżą przed polskim napastnikiem. Lokalne media piszą o powrocie "niebezpiecznego sąsiada", bo napastnik jest właścicielem domu na wyspie.

Foto: Eurosport

"Majorka przygotowuje się na przyjęcie jednego z tych sąsiadów, którzy nie są godni zaufania" - pisze portal ultimahora.es, przypominając, że Lewandowski jest właścicielem luksusowej posiadłości w gminie Calvia, tam spędza od pewnego czasu wakacje, tam "schronił się" podczas zamieszania związanego z transferem z Bayernu do Barcelony i tam uczestniczył w zdjęciach do filmu dokumentalnego o sobie, który przygotowuje jeden z serwisów streamingowych.
W artykule zatytułowanym "Lewandowski, niebezpieczny sąsiad" podkreślono, że Polak po raz pierwszy przyjedzie na wyspę nie po to, by odpocząć, ale walczyć o ligowe punkty.

W poszukiwaniu kolejnych goli

"Wystarczyło ledwie kilka dni, by Lewandowski przypomniał sobie, kim jest i wyróżnił się jako jedna z największych atrakcji tego sezonu w hiszpańskim futbolu. Zwycięzca dwóch ostatnich edycji Złotego Buta w pełnej dojrzałości przeżywa jeden z najlepszych momentów w karierze i ma na koncie trzy kolejne sezony z co najmniej 30 golami na koncie. Teraz, już z Barceloną, również tę barierę przekroczy, jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego" - analizują dziennikarze z Balearów.
Prognoza wydaje się być w pełni uzasadniona, bo początek Lewandowskiego w La Liga jest piorunujący. W sześciu występach strzelił już osiem goli, a drogi do siatki nie znalazł jedynie na inaugurację przeciwko Rayo Vallecano.
Redaktorzy "Ultima Hora" zauważają też, że 34-letni snajper ma szansę zostać pierwszym piłkarzem w tym sezonie, który na stadionie Son Moix strzeli dla gości pierwszego gola z gry. Wszystkie trzy bramki stracone dotąd na własnym obiekcie przez Mallorcę pochodziły bowiem z rzutów karnych.
Mecz Mallorca - Barcelona zaplanowano na sobotę o godzinie 21. Występ Lewandowskiego jest praktycznie pewny, ale trener Xavi ma inny ból głowy. Po przerwie reprezentacyjnej zdolni do gry nie są Ronald Araujo, Jules Kounde, Frenkie de Jong oraz Memphis Depay.
Po sześciu kolejkach Barcelona ma na koncie 16 punktów i w tabeli Primera Division ustępuje wyłącznie Realowi Madryt, który jest bezbłędny i ma komplet 18 punktów.
Autor: pqv/twis / Źródło: eurosport.pl, ultimahora.es
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama