Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Łotwa - Polska: trener Jerzy Brzęczek po meczu - Eliminacje Euro 2020 - Piłka nożna

Emil Riisberg

11/10/2019, 05:57 GMT+2

W czwartkowy wieczór reprezentacja Polski po trzech golach Roberta Lewandowskiego pokonała na wyjeździe Łotwę 3:0 (2:0). Biało-Czerwoni już w 13. minucie prowadzili różnicą dwóch bramek, co pozwoliło im w pełni kontrolować wydarzenia na boisku. – Podstawowym zadaniem było zwycięstwo, co zostało zrealizowane. Teraz musimy się zregenerować i zacząć przygotowania do następnego spotkania – powiedział

Foto: Eurosport

- Naszym podstawowym zadaniem było zwycięstwo. Bardzo dobrze udało nam się wejść w mecz, czyli z wysokim pressingiem, odbieraliśmy piłkę, były ciekawe kombinacje i szybko podwyższyliśmy. Mieliśmy bardzo dobre momenty, ale gdzieś od 30. minuty zaczęliśmy się błędnie ustawiać taktycznie. To powodowało, że nie było już takiej płynności. Po zmianie stron akcji przez nas stwarzanych było już więcej. Cieszymy się ze zdobytych bramek, ale mogło być ich więcej. Były chwile pozytywne, ale też negatywne zachowania. Teraz wracamy do kraju, musimy się zregenerować i już niedługo mecz z Macedonią Północną – przypomniał Brzęczek.

Nie patrzą na rywala

Spotkanie z ekipą z Bałkanów rozegrane zostanie na PGE Narodowym w Warszawie w niedzielę o godzinie 20:45. W czwartek Macedonia pokonała u siebie Słowenię 2:1 po dwóch golach Elifa Elmasa i zepchnęła ją na czwarte miejsce. To jednak Polacy będą zdecydowanym faworytem i w tym kontekście nie może dziwić, że koncentrują się przede wszystkim na sobie i swojej dyspozycji.
- Zdajemy sobie sprawę, jakie są od nas oczekiwania. Wiemy, że poziom naszej gry nie zawsze był zadowalający i nie wyglądał tak, jak byśmy chcieli. Widzę jednak zaangażowanie zawodników na treningach. Jestem przekonany, że ten czas przepracowany na zajęciach będzie działał na korzyść tej drużyny. Patrząc na historię polskiej piłki, zawsze jest bezpiecznie, gdy jest krytyka, bo jesteśmy czujni. Mimo że graliśmy z Łotwą, która nie ma żadnego punktu, było widać inne nastawienie piłkarzy. Przed meczem w Słowenii była koncentracja, ale czuliśmy się inaczej. Może nie było samozadowolenia, ale mogła wkraść się myśl, że nic złego nie może się przydarzyć. Po wrześniowym zgrupowaniu podkreślaliśmy, że to co się wydarzyło w tamtych meczach może nam tylko pomóc – zaznaczył Brzęczek.
Autor: br/TG / Źródło: Łączy nas piłka
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama