Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Liverpool - Fulham: wynik i relacja - Premier League

Emil Riisberg

07/03/2021, 16:08 GMT+1

Mistrz Anglii Liverpool poniósł szóstą kolejną porażkę na własnym boisku w Premier League, co jest nowym, niechlubnym klubowym rekordem. Kryzys piłkarzy prowadzonych przez Juergena Kloppa trwa w najlepsze. W niedzielę w pełni zasłużenie zostali pokonani w 27. serii spotkań przez broniące się przed spadkiem Fulham 1:0.

Foto: Eurosport

21 stycznia tego roku Liverpool uległ sensacyjnie u siebie Burnley 0:1. Przegrał wówczas po raz pierwszy na stadionie Anfield od 68 meczów. Nikt wówczas nie przypuszczał, że to dopiero początek czarnej serii na własnym obiekcie.
picture

Foto: Eurosport

Bezradny Liverpool

W kolejnych starciach ligowych The Reds schodzili z murawy pokonani przez: Brighton (0:1), Manchester City (1:4), Everton (0:2) i Chelsea (0:1). Taka seria pięciu porażek nie przytrafiła się nigdy w historii. Wszyscy w Liverpoolu liczyli na przełamanie w konfrontacji z Fulham. Nie udało się.
Podopieczni Kloppa muszą zacząć wygrywać, jeśli marzą o europejskich pucharach (o mistrzostwie nie ma już mowy) i to chyba ich paraliżuje.
W niedzielę znajdujący się w strefie spadkowej piłkarze Fulham poczynali sobie przy Anfield Road bardzo odważnie. Dla obserwatorów spotkania nie było wielkim zaskoczeniem, że to właśnie oni objęli prowadzenie. Tuż przed przerwą po efektownym kopnięciu z narożnika pola karnego gola strzelił Gabończyk Mario Lemina.

Przeważali i nic z tego nie wynikało

Przez większość drugiej połowy inicjatywa należała do Liverpoolu, ale gol wyrównujący nie padł. Ekipa Fulham była bardzo dobrze zorganizowana w defensywie i nie pozwoliła rywalom na zbyt wiele. Sama mogła jeszcze podwyższyć prowadzenie. Kolejna sensacja i tak stała się faktem.
Sytuacja pogrążonego w kryzysie Liverpoolu jest coraz gorsza. The Reds okopali się na siódmej pozycji w lidze, ale zaraz mogą spaść jeszcze niżej, bo będące za ich plecami Tottenham i Aston Villa mają mniej rozegranych meczów (o dwa).
Liverpool - Fulham 0:1 (0:1)
Bramka: Lemina (45)
Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama