Liga Mistrzów. Juventus - Atletico Madryt - relacja

12/03/2019, 19:47 GMT+1

Juventus na swoim boisku pokonał Atletico Madryt 3:0 i awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Włoski zespół odrobił straty z pierwszego meczu (0:2) dzięki hat-trickowi Cristiano Ronaldo. Tak relacjonowaliśmy to spotkanie w eurosport.pl.

Foto: Eurosport

KONIEC SPOTKANIA!

Correa uderza walczy o piłkę, ale uderza przy tym ręką Chielliniego, ten to oczywiście wykorzystuje i ani myśli podnosić się z murawy. Czas ucieka gościom.

PKO BP Ekstraklasa

Zagłębie wypunktowało spadkowicza. Osiągnęło swój mały cel

9 godzin temu

Piłka na razie daleko od bramki Juventusu.

Atletico musi postawić wszystko na jedną kartę. Czy będzie jeszcze w stanie zagrozić Szczęsnemu?

Kartka dla Vitolo

Arbiter dolicza pięć minut.

Atletico sfrustrowane. Coraz więcej fauli, coraz więcej pretensji. To pasuje Juventusowi, który teraz będzie kraść cenne sekundy.

Ronaldo z karnego! 3:0!

Żółta kartka za protesty dla Gimeneza!

Bernardeschi wpada w pole karne i się przewraca popychany przez Correę. Faul, sędzia dyktuje jedenastkę. Znów Ronaldo?

Powinno być 3:0! Moise Kean był sam przed Oblakiem, uderzył wolejem z lewej nogi. Piłka minęła słupek o niecały metr!

Atletico jakby się trochę otrząsnęło. Być może bierze się to stąd, że Juventus nieco się cofnął. Przed momentem kontakt z piłką zaliczył Szczęsny, wychodzą dobrze na przedpole i wyłapując dośrodkowanie.

Arias zmieniony przez Vitolo.

Dośrodkowanie, Mandżukić naciskany zdołał oddać strzał głową. Trafił nieczysto, zbyt lekko, żeby zaskoczyć Oblaka.

Ronaldo faulowany przez Juanfana w okolicach pola karnego. Kartka dla Hiszpana.

Ronaldo sam ruszył z piłką mając koło siebie trzech rywali. Jednego minął, na drugi się zatrzymał. Chyba nie potrzebnie kontynuował drybling, był już w okolicach szesnastki i mógł śmiało strzelać. Widać jednak, że Portugalczyk czuje się bardzo pewnie.

Atletico miało akcję, nagle Morata bez piłki odepchnął Chielliniego. Sędzia to zauważył i przerwał grę. Włoch oczywiście sporo dodał od siebie.

Dybala wchodzi na boisko. Zmienia Spinazzolę, który grał świetnie, ale sporo się napracował i jest strasznie zmęczony.

Widać, że Atletico od jakiegoś czasu stara się wypchnąć Juve dalej od swojego pola karnego.

W końcu strzał na bramkę Szczęsnego. Niecelnie Rodri.

Ronaldo uderza z rzutu wolnego w mur. Atletico rusza z kontrą i za chwilę marnuje szansę, bo Morata walcząc o piłkę pomaga sobie ręką.

Gimenez fauluje Ronaldo przed polem karnym. Będzie rzut wolny sprzed pola karnego.

Ronaldo zmorą Atletico. Już 24 gole w 33 meczach przeciwko tej drużynie.

I mogło być 3:0. Ponownie dośrodkowywał Cancelo, tym razem na głową Bernardeschiego. Włoch pomylił się minimalnie.

W tej chwili zanosi się na dogrywkę. Ale czy tak będzie? Ronaldo jest w wyśmienitej formie i wydaje się być nie do zatrzymania.

Bramka! Ronaldo, znów Ronaldo. Ponownie głową. Portugalczyk kapitalnie złożył się do dośrodkowania, Oblak interweniował, ale sędzi od razu uznał, że za linią bramkową.

Ronaldo miękko zagrywał w pole karne. Mandżukić w ostatnim momencie uprzedzony przez Ariasa.

Druga połowa. Ruszyli!

Kapitalna szansa Moraty. Dostał dobre podanie ze skrzydła, strzelał głową i posłał piłkę nad poprzeczką. To mogło skomplikować sytuację gospodarzy. Sędzia kończy pierwszą połowę.

Arbiter dolicza dwie minuty.

Chiellini strzela głową z kilkunastu metrów, Oblak kapitalnie broni. Znów było blisko

Bernardeschi strzelał z dystansu i piłka po rykoszecie wyszła za linię końcową.

Ronaldo wyszedł w górę do dośrodkowania niczym z trampoliny, gracza Atletico miał niemal na wysokości pasa. Uderzył mocno, ale obok bramki.

Poniżej sytuacja z początku meczu. Ronaldo zdaniem arbitra faulował Oblaka, dlatego gol strzelony chwilę później przez Chielliniego nie został uznany.

Gwizdy na stadionie, bo do kilku minut to Atletico ma piłkę. I to na połowie Juve.

A Juventus się nie zatrzymuje. Na bramkę gości suną kolejne ataki, Juve raz po raz torpeduje Atletico centrami.

To dopiero drugi gol Ronaldo w tej edycji Ligi Mistrzów.

To mogła być cudowna bramka. Bernardeschi kapitalnie złożył się do przewrotki, huknął bardzo mocno. Piłka przeleciała nad poprzeczką.

Bernardeschi szukał górnego rogu bramki. Pomylił się nieznacznie.

Będzie rzut wolny dla Juventusu 25 metrów od bramki

1:0! Ronaldo dopiął swego. Świetne dośrodkowanie Bernardeschiego, Portugalczyk przeskoczył Juanfrana i trafił głową z dwóch metrów.

Juventus sygnalizuje zagranie ręką gracza gości w polu karnym. Arbiter nie przerywa gry.

Rzadki obrazek. Atletico potrafiło utrzymać się dłużej przy piłce, w końcu posłało dośrodkowanie w pole karne. Morata uderzył głową, Szczęsny świetnie obronił. Gola i tak by nie było, bo Hiszpan był na spalonym.

Koke uderzył z daleka. Piłka przeleciała nad poprzeczką. Pierwsze zagrożenie bramki Szczęsnego.

Rozczarowanie Cheillinigo po tym jak sędzia nie uznał bramki po jego strzale.

Mało widoczny na razie Ronaldo. Portugalczyk próbował rozpędzić się przed chwilą z piłką i zaraz został zatrzymany czystym wślizgiem.

Atletico całym zespołem na swojej połowie. Niebiesku mur na razie nie do przebicia dla Starej Damy.

Dobrze, że Szczęsny się rozgrzał. Na razie pracy nie ma w ogóle.

Spinazzola szukał podaniem w pole karne Ronaldo. Nie znalazł. Jak spod ziemi przed Portugalczykiem wyrósł Gimenez.

Juventus z uporem próbuje angażować na prawym skrzydle Cancelo. Portugalczyk po raz kolejny psuje akcję, gubiąc piłkę. Szczęsny na razie bezrobotny.

Dośrodkowanie z prawej stronie pewnie wyłapuje Oblak.

Emre Can miał pretensje, że sędzia odgwizdał jego faul na Moracie. Arbiter na razie mu tylko pogroził. Następnym razem skończy się kartką.

Tymczasem Chiellini obchodzi dziś mały jubileusz. To jego mecz numer 500 w barwach Juve.

Nie ma gola! Grę od bramki zacznie Atletico!

Gol dla Juventusu? Piłka w siatce po strzale z bliska Cheilliniego. Sędzia ma wątpliwości. Być może wcześniej Oblak był faulowany przez Ronaldo, gdy Portugalczyk wyłuskiwał spod jego nogi piłkę. Czekamy na VAR!

Dobra akcja skrzydłem, potem podanie w pole karne. Matuidi uderzył, piłka leciał w światło, ale na jej drodze stanął obrońca.

Juventus od początku w natarciu, tego można się było spodziewać. Na razie bez szans na gola.

Zaczęli!

Drużyny wychodzą na murawę.

Juventus potrzebuje goli. Ale od czego ma Ronaldo? - pytaliśmy dziś, zapowiadając starcie w Turynie. Portugalczyk to najskuteczniejszy gracz w historii Ligi Mistrzów. Także najlepszy strzelec Starej Damy w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach, w których uzbierał 21 bramek.

Strata gola na własnym boisku oznacza, że aby awansować Juventus będzie potrzebować trzech trafień więcej od gości. Dlatego postawa Szczęsnego może być dziś kluczowa.