Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Legia Warszawa - Slavia Praga: wynik i relacja - Eliminacje Ligi Europy

Emil Riisberg

26/08/2021, 20:54 GMT+2

Piłkarze Legii Warszawa świętują awans do fazy grupowej Ligi Europy. Mistrzowie Polski po trudnym meczu wygrali w czwartek na własnym stadionie 2:1 ze Slavią Praga. W pierwszym spotkaniu był remis 2:2.

Foto: Eurosport

Mecz ułożył się bardzo dobrze dla Legii. Już w trzeciej minucie gry obrońca Slavii Tomas Holes niebezpiecznie trafił w nogę Andre Martinsa i sędzia pokazał mu czerwoną kartkę. Wejście było tak ostre, że kontuzjowany Portugalczyk dwadzieścia minut później musiał opuścić boisko.

Legia grała w przewadze

Tak więc mistrzowie Polski mieli grać przez cały mecz z przewagą jednego piłkarza. Myliłby się jednak ten, kto pomyślałby, że gospodarze zdominują rywala. Przez całą pierwszą połowę kompletnie nie było widać, że Slavia gra w dziesiątkę.
W 14. minucie po szybkiej wyminie podań Stanislav Tecl znalazł się w sytuacji sam na sam z Arturem Borucem, ale polski bramkarz kapitalnie obronił.
Miejscowi też starali się atakować. Strzelali Filip Mladenović, Artur Jędrzejczyk i Luquinhas, ale do szczęścia wiele im brakowało.
To dopisało Slavii tuż przed przerwą. Przyjezdni wykonywali rzut wolny, po którym do odbitej piłki na skraju pola karnego doszedł Ugong Ekpai i huknął w samo okienko bramki Boruca. Konsternacja na Łazienkowskiej. Osłabiona Slavia wygrywała 1:0 i do przerwy to ona była bliżej awansu.

Broni Boruc, strzela Emreli

W 52. minucie goście stanęli przed olbrzymią szansą na podwyższenie prowadzenia. Po fatalnym błędzie Mateusza Hołowni Tecl po raz drugi w meczu stanął oko w oko z Borucem. Ponownie lepszy okazał się wielokrotny reprezentant Polski. Legioniści mieli w czwartek wiele do zawdzięczenia swojemu golkiperowi.
picture

Foto: Eurosport

O tym, że niewykorzystane okazje się mszczą, przekonaliśmy się już w 59. minucie. Wówczas Legia przeprowadziła szybką akcję, Rafa Lopes dośrodkował w pole karne rywali, a piłkę głową do siatki skierował Mahir Emreli. Po tym golu warszawscy kibice mogli nieco odetchnąć.
Z minuty na minutę przewaga Legii zaczęła rosnąć. Podopieczni trenera Czesława Michniewicza naciskali i w końcu dopięli swego. W 70. minucie dośrodkowywał Mladenović, a drugiego gola w meczu głową strzelił Emreli. Reprezentant Azerbejdżanu przyszedł do Legii przed obecnym sezonem i występami ze Slavią pokazał, że warto było go zatrudnić. Przypomnijmy, że ten zawodnik trafił także w Pradze.
Do końca meczu prażanie starali się odwrócić losy rywalizacji, ale nie byli w stanie. Legioniści zagrali mądrze w ostatnim fragmencie spotkania i mogli cieszyć się z sukcesu.
Legia Warszawa - Slavia Praga 2:1 (0:1)Bramki: Emreli (59., 70.) - Ekpai (45.)
Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama