Juventus Turyn - AC Milan: wynik i relacja - Puchar Włoch
12/06/2020, 21:05 GMT+2
Powrócił futbol we Włoszech. Na początek Juventus podejmował AC Milan w rewanżowym meczu półfinałowym Pucharu Włoch. Obie ekipy miały problem ze stworzeniem sytuacji podbramkowej, choć goście już od 17. minuty grali w osłabieniu. Widoczny był brak odpowiedniego przygotowania. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0, co oznacza, że turyńczycy zagrają w finale.
Ponad 90 dni piłkarze we Włoszech czekali na pierwszy oficjalny mecz. Juventus, który jest liderem Serie A, podejmował Milan. Pierwsze półfinałowe spotkanie Coppa Italia między tymi zespołami zakończyło się remisem 1:1. Gola dla Rossonerich strzelił Ante Rebić, w końcówce z rzutu karnego wyrównał Cristiano Ronaldo.
W piątkowym meczu w wyjściowym składzie turyńczyków zabrakło Wojciecha Szczęsnego. Szkoleniowiec Maurizio Sarri zgodnie z przewidywaniami postawił w tym starciu na rezerwowego Gianluigiego Buffona. W ekipie gospodarzy oczywiście wybiegł wspomniany wcześniej Portugalczyk.
Pudło Ronaldo, czerwona kartka dla Milanu
I to właśnie Ronaldo mógł i powinien otworzyć wynik. Sędzia skorzystał z VAR-u i podyktował rzut karny dla Juventusu - ręką zagrał Andrea Conti. Najlepszy strzelec Starej Damy podszedł do piłki i oddał mocny strzał, ale ta odbiła się od słupka. Była 16. minuta i zawodnicy Milanu oraz trener Stefano Pioli zapewne odetchnęli z ulgą. Jednak tylko na chwilę.
Zaledwie kilkanaście sekund później z boiska wyleciał Rebić. Chorwat wyprostowaną nogą trafił w klatkę piersiową Danilo. Sędzia nie miał innego wyjścia - musiał pokazać czerwoną kartkę.
Widoczny był brak odpowiedniej liczby jednostek treningowych. Choć Juventus grał w przewadze, to jednak bez pomysłu i w wolnym tempie. Z kolei przyjezdni postawili na defensywę i kontry, ale przy ich wyprowadzaniu brakowało im precyzji. Nie ma się czemu dziwić – długa przerwa zrobiła swoje.
Goli zatem kibice zgromadzeni przed telewizorami nie zobaczyli. O wiele łatwiej niż napastnikom grało się obrońcom, którzy nie popełnili rażących błędów.
Dziesięć zmian, goli brak
Po przerwie wiele się nie zmieniło, choć piłkarze zaczęli grać nieco szybciej. W większości przypadków akcje kończyły się na dośrodkowaniach ze skrzydła, których nikt nie potrafił wykończyć. Cristiano Ronaldo grał indywidualnie, a jego strzały były blokowane. W kilku sytuacjach uciekła mu piłka, co tylko pokazało, że nawet najlepsi mają problemy, gdy nie mogą ćwiczyć na pełnych obrotach.
W 62. minucie trener Juventusu dokonał od razu trzech zmian. Na murawie pojawili się Adrien Rabiot, Sami Khedira i Federico Bernardeschi. To właśnie pierwszy z wymienionych miał bardzo dobrą okazję po stałym fragmencie gry, ale na posterunku był Gianluigi Donnarumma. Bramkarz Milanu nie zawiódł również po uderzeniu z dystansu Paulo Dybali.
Ostatecznie szkoleniowcy wykonali po pięć zmian – na takie rozwiązanie zgodził się włoski związek piłkarski FIGC. Pomimo "świeżej krwi" na boisku, do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie.
Tym samym Juventus zagra w finale Pucharu Włoch. W drugim rewanżowym spotkaniu półfinałowym Napoli podejmie w sobotę Inter Mediolan. Pierwszy mecz wygrali neapolitańczycy 1:0.
1/2 finału Pucharu Włoch: Juventus – AC Milan 0:0
Pierwszy mecz: 1:1. Awans: Juventus
Pierwszy mecz: 1:1. Awans: Juventus
Autor: PO / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama