Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Izrael - Polska: nasza reprezentacja poleci na mecz eliminacji Euro 2020 - Piłka nożna

Emil Riisberg

13/11/2019, 11:54 GMT+1

Polski Związek Piłki Nożnej poinformował, że reprezentacja poleci do Izraela na sobotni mecz z tamtejszą kadrą w eliminacjach mistrzostw Europy. Po ostatnich atakach rakietowych na Izrael nie było pewności, czy spotkanie zostanie rozegrane.

Foto: Eurosport

"Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że reprezentacja Polski zgodnie z wcześniejszym programem wyleci w piątek, 15 listopada 2019 roku do Izraela i rozegra tam zaplanowane w terminarzu UEFA spotkanie eliminacji mistrzostw Europy" - napisano w komunikacie na oficjalnej stronie internetowej PZPN.

"Związek zastrzega"

Dodano, że decyzję podjęto po przeprowadzeniu licznych rozmów i konsultacjach z Ministerstwem Spraw Zagranicznych RP, ambasadą Polski w Izraelu, federacją piłkarską Izraela oraz przedstawicielami UEFA.
"Polski Związek Piłki Nożnej zastrzega sobie prawo podjęcia stosownych i stanowczych działań w sytuacji, kiedy w związku z meczem Izrael - Polska będzie zagrożone bezpieczeństwo polskich piłkarzy i kibiców" - czytamy dalej.
Biało-Czerwoni w piątek rano wylecą z Warszawy do Tel Awiwu. Stamtąd dojadą do Jerozolimy (ponad 70 km), gdzie w sobotę o godzinie 20.45 polskiego czasu odbędzie się mecz.


"Bezpieczeństwo priorytetem"

We wtorek w Izraelu rozległy się syreny alarmowe w związku z ostrzałem rakietowym ze Strefy Gazy. Izraelskie dowództwo nakazało zamknięcie szkół i uczelni w południowej i środkowej części kraju. Ostrzał miał być odwetem za atak lotniczy na dom w mieście Gaza jednego z czołowych dowódców radykalnego ugrupowania Islamskiego Dżihadu. Zginął w nim islamista Baha Abu Al-Atta wraz z żoną.
W środę rano izraelskie wojsko przekazało na Twitterze, że jego siły przeprowadziły atak na grupę przygotowującą wystrzelenie rakiet w stronę Izraela. W ataku zginęła co najmniej jedna osoba. Palestyński Islamski Dżihad zidentyfikowało zabitego jako swojego bojownika. Rannych zostało co najmniej kilkanaście osób.
W wyniku tych wydarzeń pojawiła się wątpliwość, czy reprezentacja Polski powinna rozegrać w Jerozolimie mecz przedostatniej kolejki eliminacji.
- Bezpieczeństwo naszej drużyny jest priorytetem - powiedział we wtorek na konferencji prasowej prezes PZPN Zbigniew Boniek, zaznaczając, że reprezentacja jest gotowa ten mecz rozegrać.
Zdaniem selekcjonera Jerzego Brzęczka odwołanie meczu nie byłoby dobrym rozwiązaniem. - Chcemy grać. To bardzo ważne spotkanie. Tym bardziej z takim przeciwnikiem, na jego terenie. Przecież podczas mistrzostw Europy 2020 możemy grać nawet dwa mecze w grupie ze współgospodarzami turnieju, na ich stadionie. Dlatego chcemy się odpowiednio przygotować pod tym kątem. Ja myślę, że ten mecz się odbędzie. Z mojego punktu widzenia chciałbym, aby został rozegrany w Izraelu. Byłem tam piłkarzem przez półtora roku, więc znam troszeczkę tamtejsze problemy - ocenił na konferencji Brzęczek, który w latach 1999-2000 występował w Maccabi Hajfa.

Pewni awansu

Po ośmiu kolejkach Biało-Czerwoni prowadzą w grupie G eliminacji i mają już pewny awans na przyszłoroczny turniej. Trzy dni po meczu w Jerozolimie podejmą w Warszawie Słowenię.
Autor: lukl / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama