Hat trick Lewandowskiego wideo

Strzelanie rozpoczął w pierwszej połowie. Podszedł wtedy do rzutu karnego podyktowanego za faul na Kingsleyu Comanie. Z jedenastu metrów myli się rzadko, więc nikt nie był zaskoczony, że i tym razem uderzył pewnie.

Był to drugi wykorzystany przez niego karny w tym sezonie. Przed tygodniem trafił w meczu przeciwko Hercie (2:2)

Bayern objął prowadzenie, co znacznie ułatwiło mu grę na trudnym terenie w Gelsenkirchen. Luz udzielił się też Lewandowskiemu. Po przerwie kapitan reprezentacji Polski podszedł do kolejnego stałego fragmentu gry. Tym razem przymierzył z rzutu wolnego, nad murem, idealnie w okienko bramki gospodarzy.

Choć Lewandowski zdążył przyzwyczaić do takich goli, to i tak zachwycił nim niemieckich dziennikarzy. Ci, w pomeczowych relacjach, nad jego piękną bramką wręcz się rozpływali.

"Rzut wolny można oprawić w ramkę. Karny był obowiązkiem, ale tym trafieniem, a także trzecim, udowodnił, że jest jednym z najlepszych napastników na świecie" - pisze portal tz.de.

Polak ustalił wynik spotkania dzięki współpracy z Comanem. Francuz znalazł "Lewego" w okolicach pola karnego. Ten, gdy już dostał piłkę, doskonale wiedział, co z nią zrobić. Obrońcę ograł z ogromną łatwością, potem strzelił - nie do obrony.

Lewandowski ma już na koncie pięć bramek w tym sezonie, bo we wspomnianym meczu z Herthą ustrzelił dublet. Cały łup bramkowy Bayernu w tych rozgrywkach to jego zasługa.

Autor: TG / Źródło: eurosport.pl, tz.de