Guardiola żegna się z Bayernem. "Bedę tęsknił za piłkarzami"

Guardiola w Bayernie wywalczył trzy tytuły mistrza Niemiec. Nie sprostał jednak najważniejszemu zadaniu, czyli nie triumfował w Lidze Mistrzów. Trzykrotnie jego zespół odpadał w półfinale tych rozgrywek. Mimo niepowodzenia Guardiola patrzy z dumą na swoje osiągnięcia w Bayernie. Docenia niemieckich kibiców, choć na koniec nie jest przez nich uwielbiany.

- Nie jest łatwo dla obcokrajowca zdobyć serca ludzi - stwierdził 45-letni szkoleniowiec. - Od początku starałem się nauczyć języka niemieckiego i dostosować z rodziną do nowej kultury. W zawodzie trenera nie można oczekiwać, że nie będzie problemów przez trzy sezony. Zawsze trzeba walczyć z różnymi sytuacjami. Bardzo dużo nauczyłem się od moich piłkarzy i będę tęsknił za większością z nich - zapewnił Guardiola.

Hiszpan w przyszłym sezonie będzie prowadził ekipę Manchesteru City. Wielu fanów w Monachium ma mu za złe, że podpisał nowy kontrakt już na początku roku. No i ta nieszczęsna Liga Mistrzów...

Żegnający się z Monachium Guardiola obiecał jednak spotkania podczas bawarskiego Oktoberfestu. Ma nadzieję także na rywalizację w Lidze Mistrzów z jego nowym klubem. Nie widzi jednak możliwości, by wrócił do Bayernu w roli trenera.

Hiszpan chce pożegnać się z Bundesligą podczas sobotniego meczu z Hannoverem 96 na Allianz Arena. Potem czeka go jeszcze finał Pucharu Ligi z Borussią Dortmund.

- Praca trenera w Bayernie to był świetny czas. Nigdy w życiu tego nie zapomnę. Teraz chcemy zagrać dobry mecz z Hannoverem, by kibice byli zadowoleni - podsumował Pep, po czym uścisnął dłoń wszystkim dziennikarzom zgromadzonym na konferencji prasowej.

Autor: dasz / Źródło: sport.tvn24.pl, sport1.de