Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Guardiola wściekły na pytanie o pieniądze

Emil Riisberg

19/05/2019, 09:30 GMT+2

Pep Guardiola, trener Manchesteru City, dał się wyprowadzić z równowagi na konferencji prasowej po wywalczeniu przez jego drużynę Pucharu Anglii w sobotę. Hiszpańskiego szkoleniowca mocno zdenerwowało pytanie dziennikarza o to, czy na różne sposoby otrzymywał pensję od arabskich właścicieli klubu.

Foto: Eurosport

Manchester City rozbił Watford 6:0 i jako pierwszy klub w Anglii wywalczył wszystkie krajowe trofea w jednym sezonie, ale jednego przedstawiciela mediów interesował inny temat. Chodzi o kwestie finansów klubu, który kolejny raz jest objęty śledztwem Europejskiej Unii Piłki Nożnej (UEFA) w związku z możliwym łamaniem zasad Finansowego Fair Play. UEFA kilka lat temu wprowadziła obostrzenia dla klubów, by te nie wydawały więcej niż zarabiają.

Potężna sankcja

The Citizens wspierają pieniądze szejków z Abu Zabi. Dysponują oni praktycznie nieograniczonymi środkami, więc mogą zasypać każdą dziurę budżetową. Problem w tym, że nie jest to takie proste, od kiedy UEFA wprowadziła przepisy FFP.
Jeśli europejskie władze piłkarskie ustalą, że mistrzowie Anglii rzeczywiście działali wbrew regulacjom, to City może wypaść na rok z rozgrywek w Europie. Kwestia finansów City wróciła m.in. po serii artykułów na ten temat w magazynie "Der Spiegel". Niemieccy dziennikarze korzystali z informacji, jakie otrzymali od hakera zrzeszonego w grupie Football Leaks.
Dziennikarz pytał Guardiolę w sobotę o wypłatę pensji, bo "Spiegel" pisał m.in. o tym, że pracujący kiedyś z drużyną trener Roberto Mancini podpisał podwójny kontrakt z City, by ominąć zasady FFP. Hiszpan mocno się zdenerwował, gdy padło pytanie o jego umowę z klubem.

Nerwy trenera

- Czy ty wiesz, jakie zadajesz mi pytanie? Zadajesz mi pytanie, czy otrzymywałem pieniądze w inny sposób? Szczerze, naprawdę uważasz, że zasługuję na takie pytanie? Nie wiem, jak wyglądała sytuacja z Roberto. W dniu, w którym wywalczyliśmy potrójną koronę, pytasz mnie, czy dostałem pieniądze z innego źródła?
- Oskarżasz mnie? Oskarżasz mnie o przyjmowanie pieniędzy z innego źródła? - denerwował się.
- Mówiłem wczoraj, że jesteśmy niewinni dopóki tego się nie udowodni. Rozmawiałem z szefami, wyjaśnili mi, dlaczego toczy się śledztwo i ja im ufam. Mówili mi, że jak najbardziej działaliśmy w zgodzie z przepisami. Wierzę im - uciął Guardiola.
Autor: kip / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama