Gol w 94. minucie. Jagiellonia pokonała Piast

Zaczęło się po myśli Jagiellonii, w składzie której wobec absencji Cilliana Sheridana i Przemysława Frankowskiego szansę od pierwszej minuty otrzymali 20-letni napastnik Patryk Klimala i skrzydłowy z Serbii Mile Savković. Obydwaj wystąpili w rolach głównych przy pierwszym golu.

Prawą stroną popędził boczny obrońca Jakub Wójcicki, płasko podał piłkę w pole karne, trącił ją jeszcze Klimala, a Savković strzałem pod poprzeczkę zdobył bramkę w swoim debiucie.

Piast obudził się w końcówce połowy. Z dystansu strzelał Joel Valencia - z problemami, ale górą był Marian Kelemen. Goście w końcu wyrównali, wtedy Kelemen się nie popisał. Przy dośrodkowaniu z rzutu rożnego Gerarda Badii minął się z piłką, ta trafiła na głowę Patryka Dziczka i był remis.

W Białymstoku powoli liczono się ze stratą punktów, gdy piłka trafiła w prawy róg pola karnego Piasta do Arvydasa Novikovasa, który natychmiast huknął i pokonał bramkarza Jakuba Szmatułę.

Kibice oszaleli. Jagiellonia wygrała czwarty mecz z rzędu i ma tyle samo punktów co prowadzący w tabeli Lech. Poznaniacy niespodziewanie przegrali u siebie z Wisłą Kraków 2:5, choć prowadzili już 2:0.

Jagiellonia Białystok - Piast Gliwice 2:1 (1:0)Bramki: Mile Savković (22), Arvydas Novikovas (90+4) - Patryk Dziczek (58)
Jagiellonia: Marian Kelemen - Jakub Wójcicki, Ivan Runje (44. Lukas Klemenz), Nemanja Mitrovic, Guilherme Sitya - Mile Savkovic, Mateusz Machaj (34. Karol Świderski), Taras Romanczuk, Martin Pospisil, Arvydas Novikovas - Patryk Klimala (62. Roman Bezjak)
Piast Gliwice: Jakub Szmatuła - Martin Konczkowski, Aleksandar Sedlar, Jakub Czerwiński, Mikkel Kirkeskov - Tom Hateley (88. Patryk Sokołowski), Patryk Dziczek - Mateusz Mak (57. Gerard Badia), Joel Valencia, Aleksander Jagiełło - Michal Papadopulos (78. Piotr Parzyszek)

Autor: twis / Źródło: sport.tvn24.pl