Falkenberg - Malmoe: trzy słupki w jednej akcji - piłka nożna - liga szwedzka

Na stadionie w Falkenbergu nie minął kwadrans gry, a wydarzyło się już bardzo dużo. Najpierw z agresją przesadził napastnik Malmoe Isaac Kiese Thelin, który wyleciał z boiska z czerwoną kartką, a już chwilę później jego partner z ataku Jo Inge Bergen dał gościom prowadzenie.

Miejscowi ruszyli do odrabiania strat i już w 12. minucie byli tego bardzo bliscy.

Piłkę w polu karnym otrzymał Karl Soderstrom, który uderzył - tak się wydawało - bardzo precyzyjnie. Do gola zabrakło milimetrów, a przede wszystkim szczęścia. Piłka odbiła się od lewego słupka, przetoczyła po linii bramkowej, trafiła w prawy i wracała powoli w pole gry. Sytuacja nie była wyjaśniona, więc futbolówkę wybić chciał jeden z obrońców Malmoe. Zrobił to jednak na tyle niefortunnie, że trafił w Johna Chibuike. Po kontakcie z Nigeryjczykiem piłka ponownie trafiła w lewy słupek.

Piłkarze Falkenbergs nie dowierzali, łapali się za głowy. Byli tak blisko, a musieli obejść się smakiem.

Ostatecznie gospodarze nie zdołali wyrównać i przegrali z liderem szwedzkiej ekstraklasy 0:1.

Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl