Eintracht Frankfurt - Rangers FC: wynik i relacja - Liga Europy

18/05/2022, 21:58 GMT+2

W środę poznaliśmy pierwszego zdobywcę europejskiego pucharu. Piłkarze Eintrachtu Frankfurt pokonali Rangers FC w rozgrywanym na Estadio Sanchez Pizjuan w Sewilli finale Ligi Europy. Do rozstrzygnięcia niezbędny był konkurs rzutów karnych. W regulaminowym czasie i w dogrywce był remis 1:1. W nagrodę niemiecki zespół w następnym sezonie zagra w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

Foto: Eurosport

Eintracht, który w obecnym sezonie spisuje się znakomicie i w drodze do finału wyeliminował Betis, Barcelonę oraz West Ham United, już raz wygrał Ligę Europy: w 1980 roku, gdy rozgrywki funkcjonowały pod nazwą Puchar UEFA.
Rangersi wystąpili w finale po raz pierwszy od 2008 roku, kiedy musieli uznać wyższość Zenitu St. Petersburg. Od tamtej pory żaden szkocki klub nie zagrał w ostatnim spotkaniu europejskich pucharów. W edycji 2021/2022 w pokonanym polu piłkarze Giovanniego van Bronckhorsta zostawili przede wszystkim Borussię Dortmund i RB Lipsk.

Walka przede wszystkim

Pierwsza sytuacja godna uwagi miała miejsce już na początku spotkania, aczkolwiek nie ma mowy o okazji do zdobycia bramki. John Lundstram z FC Rangers przejechał korkami po głowie Sebastiana Rode. Niemiec potrzebował kilku minut, by dojść do siebie. Ostatecznie mógł kontynuować grę z opatrunkiem.
Eintracht odpowiedział najpierw akcją Daichi Kamedy, a chwilę później groźnym strzałem Ansgara Knauffa. Świetnie interweniował jednak bramkarz szkockiej ekipy.
Żadna ze stron nie miała wyraźnej przewagi, a jeśli już działo się coś pod jedną z bramek, to brakowało precyzji. Tak jak przy strzale Jose Aribo (Rangers).
Niecelne strzały mnożyły się, a minuty mijały. Niestety do końca pierwszej połowy nic się nie zmieniło. Niewykluczone, że stawka sparaliżowała oba zespoły.
Foto: Eurosport

Cios za cios

Po zmianie stron zrobiło się zdecydowanie ciekawiej. Przede wszystkim za sprawą bramki Aribo. Była 57. minuta, gdy obrońca Eintrachtu Tuta popełnił błąd, a nigeryjski napastnik przejął piłkę i precyzyjnym strzałem po ziemi dał prowadzenie szkockiej drużynie.
Foto: Eurosport
Zespół z Bundesligi od razu próbował odpowiedzieć. Miał dwie sytuacje, ale dopiero ta trzecia zakończyła się powodzeniem. Filip Kostić podał z lewej strony w pole karne, a Rafael Borre uprzedził obrońców i skierował piłkę tuż przy słupku.
Foto: Eurosport
Bliżej strzelenia drugiego gola byli piłkarze Eintrachtu, jednak piłka nie mogła znaleźć drogi do bramki. Oznaczało to dogrywkę.

Wytrzymać i strzelić

Piłkarze byli coraz bardziej zmęczeni, trudy sezonu dawały się we znaki. Zaczęło brakować szybkości, było coraz więcej błędów. Na dodatek w Sewilli, gdzie rozgrywano finał, temperatura wynosiła ponad 30 stopni Celsjusza. To wszystko przekładało się na jakość dalszej części spotkania.
Dopiero w drugiej połowie dogrywki Rangersi zagrali nieco odważniej i na strzał z dystansu zdecydował się Borna Barisić, ale Kevin Trapp bez trudu złapał piłkę. Niemiecki bramkarz jeszcze lepiej spisał się w 120. minucie, gdy z bliska uderzał Ryan Kent. To powinien być gol na wagę zwycięstwa.
O tym, kto sięgnie po trofeum, przesądziły karne. W czwartej serii jedenastek źle uderzył doświadczony Aaron Ramsey i Trapp odbił piłkę. Po chwili nie pomylił się Kostić i Eintracht prowadził 4:3. Jednak to potężny strzał Borre na 5:4 dał zwycięstwo drużynie z Frankfurtu.
Tym samym Eintracht to pierwszy klub triumfujący w finale europejskich pucharów w sezonie 2021/2022. Dzięki temu zapewnił sobie udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.
Już 25 maja w decydującym meczu Ligi Konferencji Europy AS Roma (Nicola Zalewski) zmierzy się z Feyenoordem Rotterdam.
Natomiast trzy dni później na podparyskim Stade de France Liverpool zagra z Realem Madryt w finale Ligi Mistrzów.
Eintracht Frankfurt – Rangers FC 2:1 (1:1, po dogrywce 1:1, rzuty karne 5:4)
Bramki: Borre (69') – Aribo (57')
Konkurs rzutów karnych:
0:1 Tavernier (Rangers)
1:1 Lenz (Eintracht)
1:2 Davis (Rangers)
2:2 Hrustic (Eintracht)
2:3 Arfield (Rangers)
3:3 Kamada (Eintracht)
3:3 Ramsey (Rangers)
4:3 Kostić (Eintracht)
4:4 Roofe (Rangers)
5:4 Borre (Eintracht)
Składy:
Eintracht Frankfurt: Kevin Trapp - Tuta (59. Makoto Hasebe), Almamy Toure, Evan N'Dicka (100. Christopher Lenz) - Djibril Sow (106. Ajdin Hrustic), Sebastian Rode (90. Kristijan Jakic) - Ansgar Knauff, Filip Kostic - Jesper Lindstroem (72. Jens Petter Hauge), Daichi Kamada - Rafael Borre.

Glasgow Rangers: Allan McGregor - James Tavernier, Connor Goldson, Calvin Bassey, Borna Barisic (117. Kemar Roofe) - Ryan Jack (74. Steven Jack), John Lundstram - Scott Wright (74. Fashion Sakala, 117. Aaron Ramsey), Glen Kamara (91. Scott Arfield), Ryan Kent - Joe Aribo (101. James Sands).
Autor: PO/TG / Źródło: eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane tematy
Reklama
Reklama