Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

DJ Martin Solveig obraził Adę Hegerberg. Seksizm na gali Złotej Piłki

Emil Riisberg

04/12/2018, 10:06 GMT+1

Prowadzący poniedziałkową galę DJ Martin Solveig powiedział o jeden "żart" za dużo. Po tym, jak Ada Hegerberg odebrała pierwszą w historii Złotą Piłkę dla piłkarki roku, francuski muzyk zapytał ją, czy potrafi twerkować. Norweżka nie odebrała tego jako seksizm, jednak opinia publiczna, na czele z dwukrotnym mistrzem Wimbledonu Andym Murrayem, widziała sprawę inaczej.

Foto: Eurosport

Popularny DJ był jednym z gospodarzy ceremonii w paryskim Grand Palais. Miał za zadanie przede wszystkim rozbawiać publiczność i bohaterów gali, czyli najlepszych piłkarzy świata. Solveig znakomicie wywiązywał się ze swojej roli, aż przyszło mu wymienić kilka słów z Hegerberg, piłkarką Olympique Lyon, a prywatnie narzeczoną obrońcy Lecha Poznań.

Twerk nie na miejscu

Trzymając się tanecznej konwencji rozmów z laureatami, Francuz zapytał piłkarkę, czy umie twerkować. W tym przypadku przekroczył granice dobrego smaku. Twerk to taniec o mocno erotycznym zabarwieniu polegający na potrząsaniu pośladkami.
- Nie - ucięła zawodniczka Olympique Lyon i odwróciła głowę w drugą stronę. Sytuacja zrobiła się niezręczna. Ale kiedy Solveig zreflektował się, że pozwolił sobie na zbyt dużo, było już za późno.
"Kolejny przykład absurdalnego seksizmu, który w dalszym ciągu jest obecny w sporcie" - napisał w Instagram Story dwukrotny mistrz Wimbledonu, znany obrońca praw kobiet tenisista Andy Murray.
"Do wszystkich, którzy uważają, że reakcje są przesadzone i że to był tylko żart: nie, nie był. Jestem w sporcie przez całe życie i poziom seksizmu jest niewiarygodny" - pożalił się brytyjski tenisista.
Jeszcze dosadniejszych słów użyła koleżanka Hegerberg po fachu Katarzyna Kiedrzynek. "Szkoda, że Modricia nie poprosili o zakręcenie tyłkiem albo i czym innym" - napisała w złości polska piłkarka Paris Saint-Germain.



Szybkie przeprosiny

Podobnych głosów było więcej, więc kiedy tylko wybuchła burza, Solveig natychmiast przeprosił za swoje zachowanie.
"Przepraszam wszystkich, którzy mogli poczuć się dotknięci. To był żart, zapewne nieudany, dlatego chcę przeprosić" - napisał na Twitterze Solveig, który nie przypuszczał, że wywoła taką burzę w sieci. "Nie chciałem nikogo urazić. Nie spodziewałem się, że to może zostać tak odebrane" - zapewnił.



Francuski DJ przypomniał, że sytuacja skończyła się wspólnym tańcem do piosenki Franka Sinatry, a wszyscy, którzy go znają z jego 20-letniej twórczości, wiedzą, jak wielkim szacunkiem darzy kobiety.
Norweżka podeszła do sprawy z dużym dystansem. W rozmowie z BBC Sport norweska piłkarka zapewniła, że nie poczuła się dotknięta niestosownym pytaniem, ponieważ była myślami zupełnie gdzie indziej.

Lampka szampana

- Martin podszedł do mnie po ceremonii. Ubolewał, że tak to się potoczyło. Ale ja w trakcie w ogóle się nad tym nie zastanawiałam - podkreśliła. W wypowiedzi Francuza Hegerberg nie dopatrzyła się seksizmu, bo była pochłonięta świętowaniem wielkiego sukcesu. Przeszła do historii jako pierwsza zwyciężczyni Złotej Piłki kobiet. - Mówiąc szczerze, cieszyłam się tylko z tego, że mogę zatańczyć, że zdobyłam Złotą Piłkę i że czeka na mnie lampka szampana - zapewniła z uśmiechem.
Po gali Hegerberg zrobiła sobie selfie z Solveigiem, co miało być koronnym dowodem na brak urazy ze strony piłkarki. Ważniejsze było jednak wspólne zdjęcie ze zdobywcą głównej Złotej Piłki Luką Modriciem czy Kylianem Mbappe, bo w poniedziałkowy wieczór jej miejsce było właśnie między najlepszymi piłkarzami świata.
Autor: łup / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama