Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Bundesliga. Stefan Kiessling o Bayerze Leverkusen

Emil Riisberg

06/12/2018, 16:18 GMT+1

Stefan Kiessling, były napastnik Bayeru Leverkusen i jeden z ulubieńców kibiców tej drużyny, przyznał, że część zleconych przed sezonami ćwiczeń wypełniała za niego żona. Przez lata nie przeszkadzało mu to jednak w skutecznej grze.

Foto: Eurosport

Kiessling spędził 12 lat w Bayerze, do którego trafił w 2006 roku z FC Nuernberg. W tym czasie rozegrał 342 spotkania w Bundeslidze i strzelił w nich 131 goli. To drugi najlepszy wynik w historii zespołu (Ulf Kirsten ma na koncie 237 trafień). Z reprezentacją Niemiec zajął trzecie miejsce na mistrzostwach świata w RPA.

Drobne oszustwo

Kiessling przeszedł na emeryturę po zakończeniu poprzedniego sezonu i teraz w rozmowie z dziennikiem "Bild" zdradził kulisy swoich przedsezonowych przygotowań.
- Nigdy nie wykonałem 100 procent ćwiczeń w okresie przygotowawczym - wyznał szczerze były gwiazdor Bayeru.
Jakie to zadania spadały na żonę Kiesslinga?
- Dostajesz pulsometr, który rejestruje wyniki - wyjaśnił. - Moja żona jest bardzo wysportowana i to ona wykonywała część zapisanych dla mnie ćwiczeń. Robiła to tak dobrze, że nikt nigdy się nie zorientował - zdradził Kiessling, który jest obecnie asystentem Rudiego Voellera, dyrektora sportowego w klubie z Leverkusen.
34-latek zastrzegł jednak, że pomimo drobnego oszustwa nigdy nie miał problemów z formą i zawsze wywiązywał się ze swoich zadań.
Autor: kip/dasz / Źródło: Eurosport
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama