Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Borussia Moenchengladbach - Union Berlin: wynik meczu i relacja - Bundesliga

Emil Riisberg

31/05/2020, 15:45 GMT+2

Walczący o dające awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów miejsce w tabeli Bundesligi piłkarze Borussii Moenchengladbach nie okazali się w niedzielę gościnni dla Unionu Berlin. U siebie pokonali w 29. kolejce beniaminka niemieckiej ekstraklasy 4:1 (2:0). Francuscy napastnicy Alassane Plea i Marcus Thuram strzelili trzy z czterech goli dla gospodarzy. W bramce przyjezdnych zagrał Rafał Gikiewicz.

Borussia Moenchengladbach - Union Berlin: Rafał Gikiewicz

Foto: Eurosport

Po porażce w Leverkusen i podziale punktów z Werderem Brema piłkarze Borussii Moenchengladbach wyszli na własne boisko wyraźnie zmotywowani do walki o Ligę Mistrzów.
Przed meczem z Unionem Berlin zajmowali w tabeli piąte miejsce, a od awansu do strefy premiowanej grą w fazie grupowej Champions League dzieliły ich tylko dwa punkty straty do RB Lipsk.
Berlińczycy powrót do gry w Bundeslidze po spowodowanej koronawirusem przerwie rozpoczęli od dwóch porażek i remisu. I chociaż od strefy spadkowej dzieli Union jeszcze czteropunktowa zaliczka, zdaje się ona szybko topnieć. Zespół, którego bramki strzeże Rafał Gikiewicz, musi zacząć zdobywać punkty, by nie zakończyć przygody z Bundesligą już po pierwszym sezonie występów.

Bezradna obrona Unionu

Pierwsza połowa meczu na Borussia Park należała do gospodarzy. Na ich składne ataki Union odpowiadał chaotyczną i nerwową obroną. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 17. minucie Florian Neuhaus biegnąc z piłką wzdłuż linii pola karnego minął kilku obrońców i skierował piłkę w stronę bramki. Ta minęła bezradnego Gikiewicza, odbiła się od słupka i wtoczyła się do siatki.
Kilka minut przed przerwą formacja obronna Unionu popełniła kolejny błąd, pozwalając Alassane Plei na wbiegnięcie z piłką w pole karne. Ten przerzucił ją do wbiegającego z drugiej strony Marcusa Thurama, który głową pokonał polskiego bramkarza.

Rozwiane nadzieje gości

Zmiana stron przyniosła niewielką odmianę w grze gości, ale w 50. minucie berlińczycy na moment wrócili do gry. Po wykonywanym z około 30 m od bramki Borussii rzucie wolnym piłka w zamieszaniu trafiła do Sebastiana Anderssona, który sprytnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy.
Powrót Unionu do gry nie trwał jednak długo, bo już dziewięć minut później ponownie do głosu doszedł francuski duet Plea - Thuram, który niemal powtórzył zagranie z pierwszej połowy. Tym razem jednak rozegrali piłkę po ziemi. Obrona gości ponownie zaspała, a Gikiewicz był zmuszony do wyjęcia piłki z siatki po raz trzeci.

Wynik meczu ustalił w 82. minucie Plea, pozostawiony przez berlińską obronę bez opieki w polu karnym. Wypatrzył go Bensebaini, który zaadresował do napastnika precyzyjne podanie, a ten z pierwszej piłki pokonał odrobinę spóźnionego Gikiewicza po raz czwarty.
Borussia Moenchengladbach - Union Berlin 4:1 (2:0)
Bramki: Neuhaus (17'), Thuram (41', 59'), Plea (82') - Andersson (50')
Borussia Moenchengladbach: Sommer - Lainer, Ginter, Elvedi, Bensebaini (90' Wendt)- Neuhaus, Hofmann (82' Traore) - Stindl (82' Benes) - Thuram, Plea, Herrmann (72' Kramer)
Union Berlin: Gikiewicz - Friedrich, Schlotterbeck, Subotić (46' Kross) - Trimmel, Gentner (80' Ujah), Promel, Lenz (60' Ryerson) - Ingvartsen (80' Malli), Bulter - Andersson
Autor: macz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama