Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Bayern Monachium - Borussia Dortmund: wynik i relacja - Bundesliga

Emil Riisberg

09/11/2019, 18:02 GMT+1

Robert Lewandowski zrobił swoje, cały Bayern odzyskał pewność siebie i w końcu zagrał świetne ligowe spotkanie od pierwszej do ostatniej minuty. Efekt? Imponująca wygrana 4:0 na własnym boisku z Borussią Dortmund. Tym razem łup polskiego snajpera to dwie bramki. W całym sezonie Bundesligi ma już ich 16.

Foto: Eurosport

Tydzień temu w Monachium nie wytrzymano ciśnienia i po bolesnej porażce z Eintrachtem Frankfurt (1:5) zwolniono trenera Niko Kovaca. Zdaniem niektórych nastąpiłoby to znacznie wcześniej, gdyby nie Lewandowski, który w ostatnich miesiącach wielokrotnie ratował Bayern.
Kapitan reprezentacji Polski jest w życiowej formie, bramkarzy rywali pokonuje jak na zawołanie, od początku sezonu trafiał w każdym meczu ligowym.
Ten jedenasty odhaczył w sobotę bardzo szybko, wykorzystując już pierwszą dogodną okazję. Była 17. minuta spotkania, gdy pozostawiony bez opieki w polu karnym posłał piłkę do siatki głową, po dokładnym dośrodkowaniu Benjamina Pavarda.


Na ławce Bayernu zapanowało szaleństwo. Najbardziej ucieszyć się musiał Hansi Flick. Wcześniej był asystentem Kovaca, a teraz prowadzi Bawarczyków w roli pierwszego szkoleniowca. Czy tymczasowo? Niekoniecznie. Według niektórych niemieckich dziennikarzy zwycięstwo z Borussią, miało mu zagwarantować pracę do końca sezonu.
picture

Foto: Eurosport

Flick debiutował w tygodniu, wygranym 2:0 wyjazdowym spotkaniem z Olympiakosem w Lidze Mistrzów. Przed hitem nie dokonał żadnej zmiany w składzie. Opłaciło się. Bayern przez cały mecz niemal w ogóle nie pozwolił sobie zagrozić, a po objęciu prowadzenia rozkręcił się na dobre.

Arbiter zabrał i oddał

Przed przerwą po strzale Serge Gnabry’ego piłka po raz drugi wpadła do siatki. Radość gospodarzy przerwał gwizdek arbitra, bo reprezentant Niemiec był na spalonym. Zaraz na początku drugiej połowy skrzydłowy znów pokonał bramkarza i sędzia znów odgwizdał ofsajd. Tym razem, po wideoweryfikacji, zmienił jednak zdanie.
Borussia była przybita, nie stać było jej nawet, aby podejść pod pole karne monachijczyków. Ci za to złapali luz, który przełożyli na kolejne gole.

Lewandowski zmarnował doskonałą okazję, ale szybko się zrehabilitował, ładnie wykańczając wymianę piłki z Thomasem Muellerem.



Koszmarem zakończyło się spotkanie dla Matsa Hummelsa. Były obrońca Bayernu skierował piłkę do swojej bramki. 4:0 - Borussia została rozłożona na łopatki.

Król "Der Klassiker"

Trudno wskazać najlepszego zawodnika meczu. Jedno jest pewne - hit nazywany w Niemczech "Der Klassiker" służy Lewandowskiemu. Dotychczas w tych konfrontacjach w Bundeslidze Polak strzelił łącznie 20 goli - 12 dla Bayernu, osiem w barwach Borussii. Dwa kolejne dołożył w innych rozgrywkach i z 22 jest "królem strzelców" tej rywalizacji.
Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki w tym sezonie, Lewandowski ma już 23 bramki, a w trakcie swojej całej przygody na niemieckich boiskach uzbierał ich już 218.

Piszczek nie wstał z ławki

Spotkanie na ławce rezerwowych Borussii przesiedział Łukasz Piszczek, który, tak samo jak Lewandowski, w poprzednim tygodniu zaliczył swój 300. występ na boiskach niemieckiej ekstraklasy.
Klub z Monachium ma 21 punktów i awansował na trzecie miejsce. Dortmundczycy zgromadzili o dwa mniej i są na piątej pozycji. Liderem jest Borussia Moenchengladbach, która ma 22 "oczka", a swój mecz z Werderem Brema rozegra dopiero w niedzielę.

Drugi jest RB Lipsk (21 pkt), który wygrał w Berlinie z Herthą 4:2. Dwie bramki zdobył Timo Werner, powiększając swój ligowy dorobek w tym sezonie do 11. Jest najpoważniejszym rywalem Lewandowskiego w klasyfikacji strzelców.
WYNIK:
Bayern - Borussia D. 4:0
Lewandowski 17’, 76’, Gnabry 47’, Hummels 80' sam.
Pozostałe mecze 11. kolejki:
Koeln - Hoffenheim 1:2
Mainz - Union berlin 2:3
Schalke - Fortuna 3:3
Hertha - RB Lipsk 2:4
Paderborn - Augsburg 0:1

niedziela:
Borussia M. - Werder
Wolfsburg - Bayer
Freiburg - Eintracht
Autor: TG / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama