Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Bartłomiej Drągowski obronił rzut karny w spotkaniu Fiorentina - Chivas

Emil Riisberg

17/07/2019, 09:42 GMT+2

Wszystko wskazuje na to, że Bartłomiej Drągowski w końcu wywalczył pewne miejsce między słupkami Fiorentiny. Polski golkiper zagrał od początku w pierwszym meczu przedsezonowym przeciwko Chivas Guadalajara – jego zespół zwyciężył 2:1, a on sam obronił rzut karny.

Foto: Eurosport

Drągowski przeniósł się z Jagiellonii Białystok do Florencji latem 2016 roku. Polak nie mógł liczyć na grę w pierwszym składzie, aż w końcu w styczniu został wypożyczony na pół sezonu do Empoli. W nowych barwach 22-latek zyskał miano jednego z najlepszych bramkarzy w Serie A.
Dlatego, gdy dotychczasowy numer 1 Fiorentyny Alban Lafont zdecydował się na powrót do Francji, klub nie robił mu problemów ze zmianą barw klubowych. Szkoleniowiec Vincenzo Montella chciał, by to właśnie Drągowski na stałe zadomowił się między słupkami. I w obecnym sezonie prawdopodobnie nic się nie zmieni.

Drągowski nie dał się nabrać

Polak zagrał w pierwszym meczu przedsezonowym Violi przeciwko Chivas Guadalajara w ramach turnieju International Champions Cup. Fiorentina wygrała w spotkaniu rozgrywanym w Bridgeview (stan Illionois). Były zawodnik Jagiellonii nie miał nic do powiedzenia przy straconym golu – po strzale piłka odbiła się od jednego z obrońców.
Natomiast w 36. minucie Drągowski pewnie obronił rzut karny wykonywany przez Alana Pulido. Meksykanin próbował zmylić bramkarza, wykonując podskok przed strzałem, ale Polak nie dał się nabrać i udanie interweniował.
Bramki dla triumfatorów zdobyli Giovanni Simeone i Riccardo Sottil. Bliski tego był również Szymon Żurkowski. Zawodnik sprowadzony z Górnika Zabrze pojawił się na murawie w 62. minucie, a piłka po jego uderzeniu z dystansu nieznacznie minęła słupek.

Powinien zostać

Kontrakt Drągowskiego z Fiorentiną wygasa w czerwcu 2021 roku. Polek nie był zadowolony z faktu, że wcześniej nie dostał prawdziwej szansy i po powrocie z Empoli chciał zmienić pracodawcę. Mówiło się głównie o klubach z angielskiej Premier League.
Jednak w ostatnich dniach włoskie media obiegły informacje, że zawodnik jest blisko porozumienia w sprawie przedłużenia umowy, która zagwarantowałaby mu zdecydowanie lepsze zarobki – obecnie inkasuje zaledwie 200 tysięcy euro za sezon. Wszystko wskazuje, że Polak zostanie we Florencji.
- Fiorentina może być spokojna z Drągowskim w wyjściowym składzie, to klasowy golkiper, który potwierdzi swoje umiejętności w obecnym sezonie – uważa były bramkarz Violi, Marco Roccati.
Autor: PO / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama