Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Alicja Omięcka straci pracę w spółce zarządzającej PGE Narodowym. Przez stan murawy

Emil Riisberg

03/12/2019, 08:40 GMT+1

Sprawa fatalnego stanu murawy podczas ostatniego spotkania reprezentacji Polski ma dalszy ciąg. Jak poinformował serwis money.pl, stanowisko straci Alicja Omięcka, prezes zarządu spółki PL.2012+, czyli operatora stadionu PGE Narodowy.

Foto: Eurosport

19 listopada w Warszawie Polacy w ostatnim meczu eliminacji do mistrzostw Europy zmierzyli się ze Słowenią. Biało-Czerwoni wygrali 3:2 i przypieczętowali awans, ale nie to zwróciło największą uwagę mediów oraz kibiców. Tę najbardziej przyciągnął zły stan murawy.

Poskarżyli się premierowi

Zła nawierzchnia wyraźnie utrudniała grę, piłkarze ślizgali się jak na lodowisku. Gdy któryś próbował się obrócić, najczęściej lądował na ziemi. W pierwszej połowie Sebastian Szymański nie doszedł do podania, bo wcześniej nie utrzymał równowagi na fatalnej płycie. Po przerwie murawa nie pomogła Jackowi Góralskiemu, kiedy próbował opanować piłkę. Ten wyładował złość na nawierzchni, dwukrotnie uderzając pięścią w podłoże.
- Brakowało tylko grabek i łopatki... Ktoś powinien coś zrobić w tej kwestii - utyskiwał Grzegorz Krychowiak.
Zdenerwowania nie ukrywał selekcjoner Jerzy Brzęczek. - To na razie jest cud, że przez te lata nikomu nic się nie stało. Nie wiem, czy będziemy czekać - odpukać - na jakieś nieszczęście? Czy wreszcie ktoś odpowiedzialny i decyzyjny coś zrobi? Wszyscy to widzą, tylko nie osoba, która jest odpowiedzialna za tę nawierzchnię. Trawa na Narodowym przeszkadza piłkarzom od dłuższego czasu - dodawał trener.
Po spotkaniu zawodnicy w szatni przekazali negatywną ocenę premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Teraz są tego konsekwencje.
Jak ustalił serwis Money.pl, Alicja Omięcka, pełniąca funkcję prezesa zarządu spółki PL.2012+, czyli operatora stadionu PGE Narodowy, otrzymała w poniedziałek dymisję.

Za dymisją stoi dyrektor z ministerstwa

Money.pl podało, że informacja o dymisji oficjalnie ma zostać podana we wtorek w siedzibie Ministerstwa Sportu. Tego dnia ma również zostać ogłoszone nazwisko nowego prezesa spółki.
Według ustaleń money.pl, za dymisją Omięckiej stać ma dyrektor generalny Ministerstwa Sportu Krzysztof Przygoda.
"Nasz informator podaje, że sama inicjatywa wyszła z Kancelarii Premiera, a odpowiada za nią szef KPRM Michał Dworczyk. Pojawiły się również sugestie na temat tego, że nieprzypadkowy jest termin. Przypomnijmy, że w obecnej chwili stanowisko ministra sportu pozostaje nieobsadzone, tym samym sprawowanie tej funkcji podlega premierowi Mateuszowi Morawieckiemu" - pisze Money.pl.
- Poprosiłem odpowiedzialne osoby, żeby się tym tematem zainteresowały. A tak naprawdę, żeby załatwiły ten temat raz na zawsze - powiedział wtedy premier.
Autor: Srogi / Źródło: Eurosport.pl/PAP, money.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama