1/8 finału Pucharu Polski. Raków Częstochowa wyeliminował Wigry Suwałki

Częstochowianie byli zdecydowanym faworytem czwartkowego starcia. To oni byli autorami największej niespodzianki poprzedniej rundy rozgrywek, kiedy wyeliminowali Lecha Poznań, a i w lidze radzą sobie doskonale. Piłkarze Marka Papszuna wygrali sześć ostatnich meczów i z aż dziesięciopunktową przewagą prowadzą w tabeli pierwszej ligi.

A Wigry? Zawodnicy tej ekipy grają bardzo przeciętny sezon i przezimują na 15., ostatnim bezpiecznym miejscu tego samego poziomu rozgrywkowego. Dwa różne światy i ta różnica była w pucharowej rywalizacji bardzo wyraźnie widoczna.

Częstochowianie w Suwałkach nie chcieli pozostawiać nic przypadkowi, od razu wzięli się do pracy. Efekt był niemal natychmiastowy. Strzelanie w 11. minucie rozpoczął Petr Schwarz, który skutecznie wykonał rzut karny. Po kolejnych 20 minutach faworyci swoje prowadzenie podwoili. Tym razem na listę strzelców wpisał się Tomas Petrasek. Piłkarze obu drużyn mieli w nogach ledwie 30 minut, a wszystko było rozstrzygnięte, ekipa z Suwałk zupełnie nie potrafiła nawiązać walki.

Kolejny cios Raków zadał już po przerwie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do siatki znów trafił Czech Petrasek. Na tym stanęło, częstochowianie uzupełnili stawkę ćwierćfinalistów.

Na tym etapie zagrają także: Puszcza Niepołomice, Miedź Legnica, Jagiellonia Białystok, Odra Opole, Lechia Gdańsk, Legia Warszawa i Górnik Zabrze. Losowanie ćwierćfinałów w piątek.

Wigry Suwałki - Raków Częstochowa 0:3
Bramki: Schwarz (11.), Petrasek (30., 53.)

Wtorek:
Puszcza Niepołomice - Wisła Płock 3:1
Śląsk Wrocław - Miedź Legnica 0:1
Arka Gdynia - Jagiellonia 0:2

Środa:
Wisła Sandomierz - Odra Opole 0:1
Termalica Nieciecza - Lechia Gdańsk 1:3
Chrobry Głogów - Legia Warszawa 0:3

Czwartek:
Rozwój Katowice - Górnik Zabrze 1:4 (po dogrywce)
Wigry Suwałki - Raków Częstochowa 0:3

Autor: pqv / Źródło: Eurosport