Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Zjazdowcy czekają na upragniony pierwszy start. W tle dyskusja o bezpieczeństwie

Mariusz Czykier

Akt. 14/12/2023, 08:36 GMT+1

Wiele wskazuje na to, że w czwartek specjaliści od konkurencji szybkościowych zainaugurują rywalizację w alpejskim Pucharze Świata. Na 11:45 zaplanowano zjazd w Val Gardenie, który zastąpi odwołane przed miesiącem zawody w Zermatt-Cervinii. Szwajcarski dziennik "Blick" pisze tymczasem o dzielącej zawodników propozycji obowiązku stosowania poduszek powietrznych.

Marco Odermatt

Foto: Getty Images

Specjalne kamizelki, które w razie upadku wypełniają się sprężonym gazem i amortyzują uderzenie, nie są w narciarstwie alpejskim nowością. Część zawodników stosuje je od kilku sezonów, ale robi to dobrowolnie. Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) chce jednak, by od przyszłego sezonu były obowiązkowe.
Sprawa wróciła po niedawnym wypadku Kanadyjczyka Brodericka Thompsona podczas treningu w Beaver Creek. 29-latek doznał w nim złamania kilku kręgów i łopatki. Nie jest pewne, czy zdoła wrócić do rywalizacji. Wiadomo jednak, że należał do grona tych zjazdowców, którzy nie korzystają z dodatkowej ochrony.
Wielu z nich uważa bowiem, że wciąż nie ma wystarczających dowodów na ich skuteczność. Inni, jak Włoch Dominic Paris, skarżą się na to, że kamizelki ograniczają ich ruchy.

Mistrz świata nie widzi problemu

Inaczej do tematu podchodzi Marco Odermatt. Zdobywca Kryształowych Kul w dwóch ostatnich sezonach i aktualny mistrz świata w zjeździe wyznał dziennikarzom "Blicka", że początkowo również był sceptyczny wobec tego rozwiązania, ale przekonała go troska ze strony partnerki.
- Pewnego wieczoru Stella zapytała mnie, czy tego używam. Odpowiedziałem, że nie, ale drążyła temat. To dało mi do myślenia - opowiada Szwajcar, który z dodatkowego zabezpieczenia korzysta już od trzech lat.
picture

Marco Odermatt wygrał zjazd na MŚ w Meribel/Courchevel

"Zjazd zrobił się zbyt szybki"

Przedstawiciele FIS są zdeterminowani do wdrożenia obowiązku stosowania poduszek powietrznych od kolejnego sezonu. Jeszcze dalej chce pójść srebrny medalista olimpijski z Nagano Hans Knauss. Austriak uważa, że obowiązek kamizelek mógłby się przyczynić do zmniejszenia prędkości podczas zjazdu, które jego zdaniem wykraczają poza granice bezpieczeństwa.
- Zjazd w ostatnim czasie zrobił się zbyt szybki, dlatego kontuzje są coraz poważniejsze. Gdybyśmy się zgodzili na stosowanie jednego rozwiązania i porozumieli się w tej sprawie z producentami kombinezonów, moglibyśmy zredukować prędkość o 5 km/h. Znacząco podniosłoby to bezpieczeństwo zawodników - twierdzi triumfator słynnego zjazdu z Kitzbuehel z 1999 roku.
Pierwszy w sezonie zjazd zaplanowany jest na czwartek w Val Gardenie. Początek zawodów, wprowadzonych do kalendarza w zastępstwie za odwołany przed miesiącem zjazd z Zermatt do Cervinii zaplanowany jest na 11:45.
(macz)
źródło: blick.ch, eurosport.de
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama