Były wielkie oczekiwania, jest duży zawód. Polki nie poszły za ciosem w Kronplatzu
📝Eurosport
Akt. 30/01/2024, 17:29 GMT+1
To mógł być piękny dzień dla polskiego narciarstwa alpejskiego. Choć na półmetku slalomu giganta w Kronplatzu wysoko były Maryna Gąsienica-Daniel i Magdalena Łuczak, to finalnie pierwsza zajęła odległe 24. miejsce, a druga nie ukończyła drugiego przejazdu. Triumfatorką została Szwajcarka Lara Gut-Behrami.
Na półmetku polscy kibice mogli mieć powody do zadowolenia. Obie nasze alpejki plasowały się w czołowej "15", a siódma Gąsienica-Daniel, jak i 13. Łuczak miały realne szanse na najlepsze wyniki w karierze w Pucharze Świata.
Polki bez sukcesów
W drugim przejeździe jako pierwsza z Biało-Czerwonych zaprezentowała się Łuczak. 22-latka urodzona w Łodzi od początku jechała bardzo odważnie, ale skutecznie.
Jeszcze na trzecim pomiarze czasu traciła tylko 0,13 s do liderki. Niestety, w samej końcówce popełniła błąd, wypadła z trasy i tym samym jej najwyższym miejscem w PŚ pozostaje 17. pozycja z Killington z listopada 2023 roku.
Niemal ta sama sytuacja powtórzyła się w przypadku Gąsienicy-Daniel. Zakopianka praktycznie od startu jechała "na czerwono", a strata do prowadzącej wówczas zawodniczki rosła w zastraszającym tempie.
Chwilę później 29-latka zaryzykowała, ale nie przyniosło to rezultatu. Dotarła do mety, ale wynik 2.04,18 dał jej finalnie odległe, 24. miejsce.
Zawody wygrała liderująca na półmetku Gut-Behrami (2.00,64). Drugie miejsce zajeły ex aequo Nowozelandka Alice Robinson oraz Szwedka Sara Hector (obie 2.01,73).
We Włoszech zabrakło kilku zawodniczek ze światowej czołówki slalomu giganta. Kontuzjowane są m.in. Amerykanka Mikaela Shiffrin (trzecia w generalce PŚ w tej konkurencji), Kanadyjka Valerie Grenier (piąta) czy Słowaczka Petra Vlhova (szósta).
(rozniat)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Udostępnij
Reklama
Reklama