Polska Agencja Prasowa
Federica Brignone zabrała głos po fatalnym wypadku w mistrzostwach kraju. "Nie będę udawać, że nie czuję bólu"
📝
14/04/2025, 15:25 GMT+2
Nie tak Federica Brignone wyobrażała sobie końcówkę sezonu 2024/2025. Włoska alpejka, która na początku kwietnia miała poważny wypadek podczas zawodów w Val di Fassa, przyznała, że czeka ją bardzo długa przerwa od treningów. - Nie założę nart na nogi przez cztery, pięć miesięcy - zdradziła 34-letnia zawodniczka.
Federica Brignone zajęła 2. miejsce w gigancie w Sun Valley i zdobyła Małą Kryształową Kulę
Źródło wideo: Eurosport
- Rozpoczynam fizjoterapię w Turynie. Mamy ustalony plan pracy, zaczęłam wykonywać ćwiczenia, każdego dnia robię postępy. Nie będę udawać, że nie czuję bólu, ale myślałam, że będzie o wiele gorzej - powiedziała Brignone w opublikowanym w poniedziałek materiale wideo Włoskiej Federacji Narciarskiej.
- Mój nastrój jest superpozytywny. To, co mi się przydarzyło, nie było przyjemne, ale nie ma sensu myśleć negatywnie - dodała.
"myśli o igrzyskach się pojawiają"
34-letnia alpejka 3 kwietnia, w drugim przejeździe mistrzostw kraju w gigancie, straciła panowanie nad nartami i z impetem wpadła w jedną z bramek, a następnie "skosiła" kolejną.
Stwierdzono u niej wieloodłamowe złamanie z przemieszczeniem kości piszczelowej i główki kości strzałkowej lewej nogi. Późniejsze badania wykazały także zerwanie więzadła krzyżowego przedniego w lewym kolanie.
- Nie wiem, ile czasu zajmie mi rekonwalescencja, lekarze też nie. Za 45 dni czeka mnie kolejna tomografia i zobaczymy, co dalej. Na pewno przede wszystkim musimy zadbać o to, żeby kość się dobrze zrosła. Potem się okaże, czy konieczna będzie operacja więzadła - relacjonowała.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2025/04/14/image-b2f83bbc-4a0f-4a34-a77f-7af52cd204f8-85-2560-1440.jpeg)
Federica Brignone to czołowa włoska alpejka
Foto: Getty Images
Nie licząc tego wypadku, sezon 2024/2025 był bardzo udany dla Brignone, która zdobyła Kryształową Kulę za triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Była także najlepsza w zjeździe i slalomie gigancie. W lutym triumfowała z kolei w gigancie w mistrzostwach świata.
W tym cyklu odniosła łącznie 37 zwycięstw, w tym dziesięć w ostatniej kampanii, co czyni ją najlepszą z Włoszek. Z alpejczyków Italii więcej zawodów, 50, wygrał tylko Alberto Tomba.
Brignone uchodziła za główną kandydatkę do medali na przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo.
- Muszę skupić się na pracy z dnia na dzień. Muszę wyzdrowieć, poczuć się lepiej, skupić się na tym, żeby znów normalnie chodzić. Myśli o igrzyskach się pojawiają, ale są odległe, teraz muszę zająć się czymś innym - podkreśliła.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2025/02/13/4097344-83084533-2560-1440.jpg)
Federica Brignone złotą medalistką mistrzostw świata w gigancie
Źródło wideo: Eurosport
(rozniat)
Powiązane tematy
Reklama
Reklama