Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

"To nie będzie długie zawieszenie". Protesty po ukaraniu Walijewej

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 08/02/2024, 13:14 GMT+1

Kamiła Walijewa została zawieszona na cztery lata za naruszenie przepisów antydopingowych. Wyrok rosyjskiej łyżwiarki figurowej obowiązywać będzie z mocą wsteczną, co oznacza, że do rywalizacji będzie mogła wrócić już w grudniu 2025 roku. - To nie będzie długie zawieszenie - uważa Josefin Taljegaard, najlepsza szwedzka łyżwiarka.

Kamiła Walijewa pobiła rekord w krótkim programie solistek na Rostelecom Cup

Walijewa miała 15 lat, gdy pod koniec 2021 roku przyłapana została podczas mistrzostw Rosji na stosowaniu dopingu. Mimo to wystartowała w igrzyskach olimpijskich w Pekinie w 2022 roku. Oficjalna dyskwalifikacja pojawiła się dopiero 29 stycznia 2024, po tym jak Międzynarodowa Agencja Antydopingowa (WADA) odwołała się do Sportowego Sądu Administracyjnego (CAS) od decyzji Rosyjskiej Agencji Antydopingowej (RUSADA) o oczyszczeniu zawodniczki.

To nie będzie zbyt dotkliwa kara

- Można się denerwować, że trwało to tak długo, ale jednocześnie proces był przeprowadzony w rzetelny sposób i zakończył się wyrokiem skazującym. To dobrze - oceniła Taljegaard w rozmowie ze szwedzką stacją SVT Sport.
Decyzją CAS Rosjanka została zdyskwalifikowana na cztery lata. A jej wyniki osiągnięte od grudnia 2021 roku, w tym medal igrzysk olimpijskich i mistrzostw Europy, anulowane.
- To nie będzie długie zawieszenie, tym bardziej że ona nadal startuje w swoim kraju. Zresztą obecnie żadna rosyjska łyżwiarka nie może startować na arenie międzynarodowej - powiedziała szwedzka łyżwiarka, uznając, że czteroletnia kara zawieszenia wcale nie będzie dla młodej zawodniczki tak dotkliwa.
picture

Kamiła Walijewa zajęła czwarte miejsce. Jej trenerka zaczęła jej czynić wyrzuty

W grudniu 2025 roku, gdy Walijewa wróci do rywalizacji, wciąż będzie miała ledwie 19 lat.
- Ale już od jakiegoś czasu startuje w seniorach. Dlatego zobowiązana była do przestrzegania zasad z tym związanych. Dobrze, że międzynarodowa federacja (ISU) zdecydowała się podnieść minimalny wiek startujących z 15 do 17 lat. Dzięki temu nie będzie w naszym sporcie ludzi, którzy nie potrafią wziąć odpowiedzialności za swoje decyzje - podkreśliła Taljegaard.
(br/twis)
Udostępnij
Reklama
Reklama