Eurosport
Robert Urbanek - bohater, na którego nikt nie stawiał. "Jestem w szoku"
📝
14/08/2014, 05:19 GMT+2
Robert Urbanek nie może uwierzyć w to, że udało mu się zdobyć brąz na ME w Zurychu. Chciał powalczyć o czwarte, piąte miejsce, a stanął na podium w konkursie rzutu dyskiem. - Jestem w szoku, że w takiej pogodzie jakoś sobie poradziłem - podkreślił dyskobol.
Foto: Eurosport
Medal dla Urbanka to wielka niespodzianka, zwłaszcza, że młodemu Polakowi udało się wyprzedzić swojego utytułowanego kolegę Piotra Małachowskiego. Ten ostatni zapowiadał walkę z Robertem Hartingiem o złoto, ale ostatecznie w Szwajcarii nie stanął nawet na podium.
"Chciałem być w finale"
- Chyba każdy sportowiec stawia sobie wysokie cele, ale byłoby zbyt pięknie, gdyby wszystkie się realizowało. Chciałem być w finale, a wiadomo, jak to bywa w eliminacjach. Potem uwierzyłem, że w decydującej rozgrywce mogę być w czubie, na czwartym, piątym miejscu. Na treningach dysk leciał daleko, więc były podstawy ku temu, aby tak myśleć - zauważył Urbanek.27-latek wywalczył brąz w trudnych warunkach atmosferycznych, gdyż po trzeciej kolejce zaczął padać deszcz. W związku z tym w kole zrobiło się dość ślisko, co powinno przeszkadzać słabszym technicznie zawodnikom.
Bez stresu
- Wprawdzie warunki były jednakowe dla wszystkich, ale… ja takich nienawidzę. Denerwują mnie. Dlatego jestem w szoku, że w takiej pogodzie jakoś sobie poradziłem. Mnie się poszczęściło. Mam medal - stwierdził uradowany.
Przed mistrzostwami mówiło się, że Urbanek nie potrafi wejść na wyższy poziom, gdyż w porównaniu zresztą stawki gorzej radzi sobie ze stresem. Tym razem głowa nie zawiodła.
- Jak wchodziłem do koła, popychała mnie agresja. Ale zamiast mocnej psychiki była mocna klatka piersiowa, górne części ciała, to mnie uratowało, bo nogi miałem słabe i wiem, że nad tym muszę popracować. Nad siłą także, a rezerwy są jeszcze w technice - zaznaczył.
Wyniki finału rzutu dyskiem:1. Robert Harting (Niemcy) - 66,07 2. Gerd Kanter (Estonia) - 64,753. Robert Urbanek (Polska) - 63,814. Piotr Małachowski (Polska) - 63,545. Wiktor Butienko (Rosja) - 62,806. Mario Pestano (Hiszpania) - 62,317. Daniel Jasinski (Niemcy) - 62,048. Frank Casanas (Hiszpania) - 61,47
Autor: kris / Źródło: PAP
Powiązane tematy
Reklama
Reklama