Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Prześladowca Ewy Swobody wyprowadzony siłą. Usłyszał zarzuty

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 19/02/2024, 16:38 GMT+1

Szokujące sceny w czasie halowych mistrzostw Polski w lekkoatletyce. Zawieszony przez krajowy związek zawodnik przeszkadzał w bieganiu Ewie Swobodzie, za karygodne zachowanie trybun opuścić nie chciał, a w końcu został z nich wyprowadzony siłą. Sebastian U. w poniedziałek usłyszał zarzuty. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Ewa Swoboda po finale 100m na MŚ w Budapeszcie

Sprinterki rywalizowały w Toruniu w sobotę, 17 lutego. Swoboda jak zawsze błyszczała, zagrozić nie mógł jej nikt, o doścignięciu nie wspominając. Tytuł mistrzowski dał czas 7,05 s, od rekordu życiowego słabszy o 0,06 s, a od rekordu świata Rosjanki Iriny Priwałowej z roku 1993 - o 0,13 s.
- To nie był mój dzień, ale wynik jest naprawdę niezły. Jestem z siebie dumna, bo wszystkie biegi w tym sezonie skończyłam poniżej 7,10 s - wyznała chwilę po wpadnięciu na metę.
Srebro wywalczyła Kryscina Cimanouska - 7,25 s, brąz Magdalena Stefanowicz - 7,26 s.
picture

Ewa Swoboda jest najlepszą polską sprinterką

Foto: Getty Images

Rozpraszał, krzyczał

Niestety Swoboda musiała też odpowiadać na pytania ze sportem absolutnie niezwiązane - o to, co działo się na trybunach. Wśród kibiców zauważyła tam Sebastiana U., wicemistrza Polski z roku 2022 na dystansie 400 m przez płotki, który przez Polski Związek Lekkiej Atletyki w prawach zawodnika jest zawieszony, startować w zawodach zatem nie może.
Rozpraszał Swobodę, przeszkadzał, wykrzykiwał w jej kierunku. Sprinterka już po półfinale zwróciła się z prośbą, by ochrona poprosiła go o opuszczenie hali. Kiedy próbowano to uczynić, doszło do szarpaniny, a jeden z ochroniarzy miał zostać uderzony.
- To trudna sytuacja. Liczę, że zdjęcia obiegną internet. Nie widziałam tego z bliska. I dobrze. Z trybun go wyprowadzono. Sprawa jest już u prawnika, czekam, jak to się rozwiąże. Nie chcę kontynuować tego tematu, szkoda poświęcać mu uwagę. Jestem osobą publiczną, zdaję sobie sprawę z tego, że takie sytuacje mogą mieć miejsce. Rozróżniam jednak fanów od osób pop.... Złapałam dystans, nie załamuję się, mam to gdzieś. Nie chcę zdradzać wszystkiego - opowiadała później Swoboda cytowana przez sport.tvp.pl.
picture

Biegacz wyprowadzony podczas zawodów w Toruniu

Foto: Newspix

Majewski: U. dwukrotnie zawieszony, zjawił się jako kibic

Sprawa trafiła do mediów na początku 2023 roku. Noc sylwestrową U. spędzał w Kruszwicy. Wybrał się do sklepu. W oknie jednego z bloków - jak twierdził - zobaczył Swobodę, w której był zakochany. Mieszkanie namierzył, zadzwonił do drzwi. Zdziwił się, kiedy otworzył je Jakub Krzewina, czterystumetrowiec. Zaczęli dyskutować, kłócić się, Krzewina miał pobić U.
Swoboda była zaskoczona. - Noc sylwestrową spędziłam z rodzicami, chłopakiem i moimi zwierzakami w Żorach - wyznała wtedy.
Krzewina usłyszał zarzut pobicia.
Tomasz Majewski, dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą (2018, 2012), wiceprezes PZLA, dla eurosport.pl:
- Związek w prawach zawodnika zawieszał U. dwukrotnie, ten drugi raz po incydencie z mistrzostw Polski latem 2023 roku. Oficjalnie - za niesportowe zachowanie, tyle mogę powiedzieć. Teraz, w Toruniu, U. zjawił się jako kibic, jak każdy kupił bilet. Z tego, co wiem, zachowywał się na trybunach agresywnie, więc został przez ochronę poproszony o opuszczenie hali. Nie zgodził się i doszło do szarpaniny, a ostatecznie wyprowadzono go siłą. Zajmiemy się tą sprawą razem z Radą Zawodniczą, czyli organem związku, do którego zawodnicy zgłaszają się z problemami. Zajmiemy się już po raz kolejny. Pozostał jeszcze jeden krok - dyskwalifikacja zawodnika przez Komisję Dyscypliny, po dokładnym przeanalizowaniu materiału i dowodów. Inne kroki należą już do policji. Wcześniej U. zarzutów nie miał, teraz Ewa sama powiedziała, że zwróciła się już do prawnika.

U. usłyszał zarzuty

Po wydarzeniach w Toruniu U. spędził dwie noce w policyjnym areszcie, podstawą zatrzymania było naruszenie nietykalności cielesnej pracowników ochrony.
" (...) Ujęty przez ochronę mężczyzna został przekazany policjantom. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 22-latek zakłócił wydarzenie sportowe, krzycząc i wyzywając uczestników zawodów. Ponadto nie stosował się do poleceń wydanych przez służbę porządkową, stawiał opór i uderzył jednego z ochroniarzy, uszkadzając jego okulary. Mundurowi zatrzymali, a następnie doprowadzili mężczyznę do policyjnej izby zatrzymań. Dziś, (19.02.2024 r.) zatrzymany 22-latek usłyszał zarzuty zniszczenia mienia i w miejscu trwania imprezy masowej naruszenia nietykalności cielesnej członka służby porządkowej" - brzmi oświadczenie Komendy Miejskiej Policji w Toruniu przesłane redakcji eurosport.pl.
U. grozi do 5 lat pozbawienia wolności i grzywna.

"Mogę się z dziewczynami ścigać, a nie je tylko gonić"

Swoboda zamierza teraz nieco odpocząć, do ruszających 1 marca w Glasgow halowych mistrzostw świata startów już nie planuje. Na tegorocznej liście sprinterek biegających na dystansie 60 m zajmuje drugie miejsce 7,01 s - za Julien Alfred z Saint Lucia - 6,99.
- Wracam do Glasgow, gdzie zdobyłam złoto halowych mistrzostw Europy 2019. Świat idzie do przodu, ale dobrze, że mogę się z dziewczynami ścigać, a nie je tylko gonić. Mam nadzieję, że także latem będę w takiej dyspozycji. Starty w hali są dla mnie bardzo ważne, bardzo lubię biegać pod dachem. Aby tylko było zdrowie - stwierdziła Swoboda.
picture

Ewa Swoboda trzecia w półfinale biegu na 100 m na MŚ w Budapeszcie

rk, twis
(źródło: PAP, eurosport.pl, tvp.sport.pl, sportowefakty.pl)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama