Po jednym rzucie i "do łóżeczka". "Dopiero w niedzielę będzie sprawdzian"

📝Eurosport

Akt. 19/08/2023, 22:24 GMT+2

Wojciechowi Nowickiemu i Pawłowi Fajdkowi już pierwsze próby wystarczyły do awansu do finału konkursu rzutu młotem podczas rozgrywanych w Budapeszcie lekkoatletycznych mistrzostw świata. W rozmowach z Eurosportem obaj nie kryli satysfakcji z takiego obrotu spraw, ale zastrzegali, że prawdziwy sprawdzian dopiero w niedzielę.

Fajdek po kwalifikacjach w rzucie młotem

Mistrzostwa świata w lekkoatletyce na żywo w Eurosporcie i w Eurosporcie Extra w Playerze

- Swoje zrobione - stwierdził po kwalifikacjach Nowicki. - Tak naprawdę nastawiam się na niedzielę. Dla mnie dopiero wtedy będzie sprawdzian - zastrzegł mistrz olimpijski z Tokio, który w pierwszej i jedynej sobotniej próbie uzyskał odległość 78,04 m.

Wojciech Nowicki awansował do finału rzutu młotem na MŚ w Budapeszcie

Mistrzostwa świata

Polska sztafeta mieszana 4x400 m w eliminacjach na MŚ w Budapeszcie

00:04:33

05/05/2024, 09:35

Sześć centymetrów bliżej wylądował młot rzucony przez Fajdka, który w Budapeszcie walczy o szósty z rzędu tytuł mistrza świata.

- Przyjechałem bronić tytułu i wycisnę, co się da z tego, co udało mi się zbudować w półtora miesiąca - zapowiedział Fajdek, który od początku roku zmagał się z problemami ze zdrowiem i dopiero kilka tygodni temu wrócił do regularnych treningów.

- Widzimy się w finale. Najmniejszym kosztem, bo pierwszym rzutem. O to chodziło - stwierdził. - Teraz lecę na szybki rozruch i do łóżeczka - dodał.

Fajdek po kwalifikacjach w rzucie młotem

Nadzieja na wartościowe wyniki

Fajdek startował w drugiej grupie młociarzy, przez co w dużym stopniu ominęło go związane z kapryśną aurą zamieszanie związane ze zmianą harmonogramu pierwszego dnia mistrzostw. Grupa Nowickiego na rzuty musiała chwilę poczekać.

- Nie wiem, z czego te opóźnienia wynikały. Bardzo długo to się przyciągało, ale trudno. Tak bywa czasami. Trzeba było to wytrzymać i tyle. Fajnie, że zrobione minimum kwalifikacyjne i walczymy dalej - stwierdził Nowicki.

- W niedzielę po prostu trzeba będzie zakręcić dużo szybciej i mocniej i zobaczymy, co to da. Myślę, że wielu ma chęć na wygraną. Zobaczymy. Koło jest bardzo dobre na dobre wyniki, więc mam nadzieję, że będą rzucane wartościowe wyniki - zapowiedział.