Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Paulina Guba z awansem do finału w pchnięciu kulą. Mistrzostwa Świata w Lekkoatletyce 2019

Emil Riisberg

02/10/2019, 16:35 GMT+2

Paulina Guba miała sporo szczęścia w eliminacjach konkursu pchnięcia kulą lekkoatletycznych mistrzostw świata w Dausze. Polka z wynikiem 18,04 m zajęła dwunaste miejsce - ostatnie premiowane awansem do finału. - Szału nie było - przyznała przed kamerami Eurosportu kulomiotka.

Foto: Eurosport

Warunkiem awansu do finału było uzyskanie minimum 18,40 lub znalezienie się w czołowej "12". Guba może mówić o sporym szczęściu. Mistrzyni Europy z Berlina wyprzedziła trzynastą w stawce Niemkę Sarę Gambettę... o 3 cm.

Blisko metr dalej

- Bardzo się cieszę, że dostałam się do finału - powiedziała Guba. - Umówiłam się z trenerem na siłownię, że zrobimy jakiś rozruch przed czwartkową rywalizacją. Patrząc na wyniki, to szału nie było - skwitowała swój występ.
Przypomnijmy, że kiedy Guba zdobywała przed rokiem mistrzostwo Europy w Berlinie, to złoto dało jej ostatnie pchnięcie na odległość 19,33 m. Wówczas wyprzedziła nim faworytkę gospodarzy i obrończynię tytułu, Niemkę Christinę Schwanitz.

Liczy na nowy dzień

W lutym Polka musiała zakończyć sezon halowy z powodu kontuzji barku. Twierdzi jednak, że ze zdrowiem wszystko już jest dobrze i liczy na lepszy rezultat w czwartkowym finale.
- Jak tu przyjechałam, to myślałam, że jestem dobrze przygotowana - oceniła Guba. - Nie mam super doświadczeń na mistrzostwach świata. Stres mnie trochę pokonał. Na pierwsze pchnięcie długo też czekałam. Mam nadzieję, że w finale będzie inaczej. W czwartek jest nowy dzień i mam nadzieję, że wstanę z zupełnie innym nastawianiem i wszystko będzie dobrze - zakończyła zawodniczka.

Bez drugiej Polki

Kwalifikacji nie przebrnęła Klaudia Kardasz, która uplasowała się na 15. pozycji (17,79). - To konsekwencja kłopotów zdrowotnych - przyznała podłamana Polka.
Ona podczas mistrzostw Europy zajęła czwarte miejsce, dwukrotnie biła rekord życiowy i zakończyła konkurs z wynikiem 18,48 m.
Najlepiej w eliminacjach w Dausze poszło Jamajce Danniel Thomas-Dodd. Srebrna medalistka halowych MŚ 2018 pchnęła na odległość 19,32.

Finał tej konkurencji odbędzie się w czwartek o godz. 21.35 czasu polskiego.
Transmisje z mistrzostw w Eurosporcie 1 oraz usłudze Eurosport Player.
Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama