Stephen Curry wrócił i czarował, ale Golden State Warriors przegrali z Minnesota Timbervolwes. Joel Embiid z 76ers z najlepszym występem w sezonie

Stephen Curry wrócił po pięciu meczach przerwy spowodowanych kontuzją i zanotował bardzo dobry występ w barwach Golden State Warriors. Do pełni szczęścia zabrakło jednak zwycięstwa z Minnesota Timbervolwes. Najlepszy mecz w sezonie rozegrał natomiast Joel Embiid z Philadelphia 76ers, który walnie przyczynił się do wygranej swojego zespołu z wicemistrzami NBA Indiana Pacers.

Top 5 akcji z ligi NBA - 10 grudnia

Źródło wideo: Eurosport

Curry pauzował z powodu urazu mięśnia czworogłowego, ale dostał zielone światło na występ przeciwko Minnesocie. Już podczas rozgrzewki został przywitany imponującą owacją w San Francisco, a sam odwdzięczył się kapitalnym rzutem przez cały parkiet, po którym fani obecni w hali Chase Center mogli zbierać szczęki z podłogi.
W samym meczu lider Warriors również robił co w jego mocy, by powrót zaliczyć do udanych - zdobył 39 punktów przy 14 trafionych rzutach z gry na 28 prób. Pobił tym samym rekord Michaela Jordana i został pierwszym zawodnikiem w historii, który po ukończeniu 30. roku życia zdobył co najmniej 35 punktów w 94 meczach.
Jednak jego liczby tym razem nie przełożyły się na wygraną Wojowników. Timbervolwes, pozbawieni największej gwiazdy w osobie kontuzjowanego Anthony'ego Edwardsa, zwyciężyli na wyjeździe 127:120.
Najwięcej punktów dla triumfatorów - 27 - zdobył Julius Randle, a 24 punkty i 14 zbiórek dołożył podkoszowy Rudy Gobert.

Embiid najlepszy w sezonie, świetni Giddey i Mitchell

Skreślony przez wielu ekspertów i kibiców Joel Embiid, najlepszy zawodnik sezonu zasadniczego 2022/2023, nie porusza się już tak, jak przed powracającymi kontuzjami kolana, ale nadal potrafi znaleźć sobie świetną pozycję do rzutu. Udowodnił to w wygranym przez Philadelphia 76ers 115:105 domowym meczu z Indiana Pacers.
Środkowy drużyny z Filadelfii zdobył 39 punktów i zanotował dziewięć zbiórek, a 23 punkty - co też jest jego najlepszym w wynikiem w sezonie - dołożył Paul George. Sixers wygrali, choć musieli sobie radzić bez chorego Tyrese'a Maxeya, trzeciego strzelca ligi (średnia 31,5 pkt na mecz).
Serię siedmiu porażek z rzędu przerwali Chicago Bulls, którzy pokonali na wyjeździe Charlotte Hornets 129:126. Do zwycięstwa poprowadził ich Josh Giddey, autor 26 punktów, 11 asyst i siedmiu zbiórek. Ekipie Szerszeni nie pomógł świetny występ rozgrywającego debiutancki sezon Kona Knueppela, zdobywcy 33 punktów.
48 oczek – z czego 24 w ostatniej kwarcie - zdobył z kolei Donovan Mitchell, a jego Cleveland Cavaliers pokonali na wyjeździe Washington Wizards 130:126.
Transmisje NBA w Eurosporcie 3, Playerze i HBO Max.
(po/twis)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij