Koszykarze San Antonio Spurs pokonali na wyjeździe Orlando Magic. Luke Kornet z kluczowym blokiem w ostatniej akcji meczu NBA
04/12/2025, 08:28 GMT+1
To był mecz, jakich chciałoby się oglądać wiele. W nocy z środy na czwartek czasu polskiego mający udany początek sezonu koszykarze San Antonio Spurs pokonali na wyjeździe Orlando Magic 114:112. Gości przed dogrywką i być może w dalszej konsekwencji przed porażką uratowało efektowne zagranie Luke'a Korneta.
Wsad De’Aarona Foxa w końcówce meczu San Antonio Spurs – Memphis Grizzlies
Źródło wideo: Eurosport
Spurs prowadzili niemal przez większość spotkania, ale w końcówce nie mogli być pewni zwycięstwa. Zwłaszcza że ostatnia akcja w czwartej kwarcie należała do gospodarzy, którzy przegrywali różnicą zaledwie dwóch punktów.
Wtedy piłkę pod koszem otrzymał Franz Wagner i oddał rzut, który mógł dać Orlando dogrywkę. Mógł, bo Niemca kapitalnym blokiem, swoim trzecim w meczu, zatrzymał nadlatujący Kornet.
Ułamki sekund później wybrzmiała końcowa syrena, a 30-letni center Spurs utonął w objęciach kolegów.
Skromny dorobek Sochana
Cztery punkty dla ekipy z San Antonio, która legitymuje się obecnie bilansem 15-6, zdobył Jeremy Sochan.
Jedyny Polak w NBA ponownie był rezerwowym. Spędził na parkiecie blisko 20 minut, trafił dwa z siedmiu rzutów z gry oraz spudłował dwa wolne. Zaliczył również siedem zbiórek, przechwyt, asystę i odnotował stratę.
Najskuteczniejszy w zespole z Teksasu był De'Aaron Fox (31 pkt). Po stronie Magic (13-9) najwięcej punktów, 25, rzucił Wagner.
Orlando Magic - San Antonio Spurs 112:114 (29:31, 20:27, 30:28, 33:28)
(rozniat/twis)
Powiązane tematy
Powiązane mecze
Orlando Magic
/images.sports.gracenote.com/images/lib/basic/sport/teamsports/club/logo/300/10746.png)
112
114
San Antonio Spurs
/images.sports.gracenote.com/images/lib/basic/sport/teamsports/club/logo/300/10751.png)
Reklama
Reklama