Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Kobe Bryant nie żyje. Joel Embiid założył koszulkę z numerem 24

Emil Riisberg

29/01/2020, 10:02 GMT+1

Kobe Bryant był jego idolem, więc upamiętnić zmarłego tragicznie koszykarza nie mógł inaczej. Joel Embiid, lider Philadelphia 76ers, na swój pierwszy mecz po kontuzji - z Golden State Warriors - założył koszulkę z numerem 24.

Foto: Eurosport

Embiid pauzował ponad trzy tygodnie z powodu kontuzji palca lewej dłoni. Urazu doznał 6 stycznia, a cztery dni później przeszedł operację.
Kameruńczyk oprócz tego, że jest jedną z gwiazd ligi, jest także wielkim kibicem Bryanta, który zginął w niedzielę w katastrofie helikoptera wraz z ośmioma osobami.
- Pierwszym koszykarzem, w którym się zakochałem, był Kobe - mówił w przyszłości w jednym z wywiadów Embiid, występujący w Filadelfii od początku kariery.
To właśnie w tym mieście na świat przyszedł także Bryant, który przez całą karierę związany był z Los Angeles Lakers.

Telefon do legendy

Kameruńczyk występuje w Sixers na co dzień z numerem 21, ale w meczu z Wojownikami założył koszulkę z 24 na plecach. Oczywiście na cześć legendarnego koszykarza.
Wprawdzie numer ten jest w Philadelphia 76ers zastrzeżony dla byłego koszykarza tej drużyny Bobby'ego Jonesa, ale Embiid zapytał Jonesa, czy mógłby zagrać z tym numerem.
Problemów z otrzymaniem pozwolenia nie było.
- Dostałem telefon od Joela. Wyjaśnił mi, że dorastając w Afryce, Kobe był gościem, którego uważał za gwiazdę koszykówki, dlatego chciał uprawiać tę dyscyplinę. Powiedziałem mu, że Kobe, oprócz tego, że pobił wszelkie możliwe rekordy, dwanaście razy był w dziesiątce najlepszych obrońców ligi, a ja tylko jedenaście. Podziękowałem mu za telefon, cieszę się, że mogliśmy porozmawiać - tłumaczył 68-letni obecnie były koszykarz.

Udany powrót

We wtorkowym meczu 25-letni kameruński środkowy Sixers zagrał przez 26 minut. Do 24 zdobytych punktów dorzucił m.in. 10 zbiórek. Jego drużyna wygrała 115:104.
Podczas spotkania z Warriors uczczono pamięć Bryanta oraz ośmiu innych ofiar katastrofy chwilą ciszy, a także dziewięcioma dźwiękami dzwonka i dziewięcioma światełkami na parkiecie.
Wyniki wtorkowych meczów NBA:
Philadelphia 76ers - Golden State Warriors 115:104
Charlotte Hornets - New York Knicks 97:92
Toronto Raptors - Atlanta Hawks 130:114
Cleveland Cavaliers - New Orleans Pelicans 111:125
Miami Heat - Boston Celtics 101:109
Memphis Grizzlies - Denver Nuggets 104:96
Milwaukee Bucks - Washington Wizards 151:131
Dallas Mavericks - Phoenix Suns 104:133
Los Angeles Lakers - Los Angeles Clippers - mecz przełożony
Autor: lukl/twis / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama