Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Przed rosyjskim sądem rozpoczął się proces amerykańskiej koszykarki. Grozi jej dziesięć lat więzienia

Emil Riisberg

01/07/2022, 18:20 GMT+2

Ruszył proces Brittney Griner, amerykańskiej koszykarki aresztowanej w lutym na lotnisku Szeremietiewo pod zarzutem posiadania wkładów do e-papierosów z olejem konopnym.

Foto: Eurosport

Koszykarka, w minionym sezonie zawodniczka UMMC Jekaterynburg, została aresztowana po przylocie na Szeremietiewo. Doszło do tego na kilka dni przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji na Ukrainę i doprowadziło do dalszych napięć na linii Moskwa - Waszyngton.
Amerykance, dwukrotnej złotej medalistce olimpijskiej, grozi kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności. W piątek, cztery miesiące po aresztowaniu, w podmoskiewskich Chimkach rozpoczął się jej proces. Amerykanka w koszulce z Jimmym Hendriksem wprowadzona została na salę w kajdankach.

"Polityczny pionek"

- Rozmawiałam z Griner, którą władze Federacji Rosyjskiej zatrzymały niesłusznie. Radzi sobie dobrze w tych trudnych okolicznościach. Rząd amerykański pracuje niezwykle intensywnie na wysokich szczeblach, aby Brittney oraz wszyscy bezprawnie przetrzymywani obywatele USA bezpiecznie zostali sprowadzeni do domu - powiedziała dziennikarzom obecna w sądzie chargé d'affaires ambasady USA w Moskwie Elizabeth Rood.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zaprzeczył w piątek, że polityka odegrała rolę w zatrzymaniu i ściganiu Griner.
- Fakty są takie, że słynny sportowiec został zatrzymany za posiadanie zabronionych środków zawierających substancje odurzające - powiedział dziennikarzom.

Areszt Griner przedłużony o pół roku

Zwolennicy Griner mieli cichą nadzieję, że sprawa koszykarki rozwiąże się do maja, kiedy Departament Stanu uznał Griner jako niesłusznie zatrzymaną i przekazał nadzór nad jej sprawą specjalnemu wysłannikowi prezydenta ds. zakładników - faktycznie głównemu negocjatorowi rządu USA.
- Wszyscy jesteśmy zdania, że nasza przyjaciółka została niesłusznie uwięziona w innym kraju - powiedziała trenerka Phoenix Mercury Vanessa Nygaard.
Żona Griner, Cherelle, wezwała prezydenta USA Joe Bidena, by zapewnił jej uwolnienie, nazywając ją "politycznym pionkiem".
Na razie na to się jednak nie zanosi.
Już w poniedziałek, na wstępnej rozprawie za zamkniętymi drzwiami, areszt Amerykanki został przedłużony o kolejne sześć miesięcy, do 20 grudnia. Kolejna rozprawa odbędzie się 7 lipca.
Autor: łup / Źródło: eurosport.pl, PAP
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama