Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Mateusz Ponitka - zawodnik reprezentacji Polski [Kariera i klub] - Koszykówka

Emil Riisberg

15/09/2022, 11:07 GMT+2

Mateusz Ponitka od środy znajduje się na ustach kibiców koszykówki w całej Polsce. To właśnie tego dnia kapitan Biało-Czerwonych poprowadził naszą reprezentację do wygranej w ćwierćfinale mistrzostw Europy ze Słowenią (90:87). Kim jest zawodnik urodzony w Ostrowie Wielkopolskim?

Foto: Eurosport

Ponitka był bohaterem środowego starcia z broniącymi tytułu Słoweńcami. 29-latek zaliczył tzw. triple-double, a spotkanie zakończył z dorobkiem 26 punktów, 16 zbiórek, 10 asyst i trzech przechwytów, przyćmiewając swoim występem gwiazdę rywali Lukę Donczicia.
picture

Foto: Eurosport

Imponujący początek bogatej kariery

Ponitka zaczął uprawiać koszykówkę w rodzinnym Ostrowie Wielkopolskim, a w 2009 roku trafił do stolicy, gdzie grał w Polonii 2011, która wkrótce przekształciła się w AZS Politechnikę Warszawską.
Pierwsze sukcesy przyszły dość szybko. Już w wieku 17 lat utalentowany gracz wywalczył w Niemczech srebrny medal młodzieżowych mistrzostw świata, trafiając przy tym do najlepszej piątki turnieju, między innymi obok występującego obecnie w NBA w barwach Washington Wizards Bradleya Beala.
W 2012 roku był już zawodnikiem Asseco Prokomu Gdynia, z którym grał w Eurolidze. Kolejne lata spędził kolejno w belgijskim Telenecie Ostenda, Stelmecie Zielona Góra, tureckim Pinarze Karsiyaka, hiszpańskim Iberostarze Teneryfa, a także rosyjskich: Lokomotiwie Kubań i Zenicie Sankt Petersburg.

Problemy z opuszczeniem Rosji

W swojej ostatniej ekipie - tej z Sankt Petersburga - Ponitka prawdopodobnie grałby nadal, gdyby nie atak Rosji na Ukrainę. Na 29-latka posypały się zresztą gromy po tym, jak zdecydował się na kontynuowanie kariery w Zenicie. Po czasie okazało się, że nie miał wtedy podstaw prawnych do zerwania umowy, co ostatecznie uczynił w pierwszym możliwym momencie.
- Na początku nie było wiadomo, czy będziemy grali. Klub 28 lutego dał nam pozwolenie na wyjazd. Szukałem rozwiązania. Stwierdziłem, że mentalnie nie jestem w stanie udźwignąć moich obowiązków wobec klubu. Staraliśmy się znaleźć jak najlepsze wyjście. Mój powrót do Rosji także był z tym związany. Jeśli chodzi o występ z CSKA, to nie miałem za bardzo wyjścia, bo przecież cały czas miałem ważny kontrakt. Nikomu nie życzę takiej sytuacji. Po meczu rozmawiałem z trenerem, on widział, że nie jestem w stanie grać. Cieszę się, że klub zrobił ukłon w moją stronę - komentował wtedy były już kapitan Zenita.

Konflikt w rodzinie

Warto też wiedzieć, że bohater starcia ze Słowenią - mimo uwielbienia polskich fanów - pozostaje także w otwartym konflikcie z członkami swojej rodziny, w tym ze swoim bratem. Marcel - który również jest koszykarzem - miał dowiedzieć się, że za jego brakiem w reprezentacji stoi Mateusz. A szanse na grę zawodnika Basketu Saragossa w kadrze były dość duże.
- Poszedłem swoją drogą życiową w wieku 19 lat i od tego czasu ja i moja żona byliśmy ciągle obrażani przez moich rodziców, a później dołączył do nich Marcel. Rozmawiałem z nim i ostrzegałem go, że rodzina zrobi wszystko, by mnie odizolować, bo postąpiłem nie po ich myśli. Niestety Marcel wybrał inną drogę - tłumaczył swego czasu Mateusz Ponitka "Przeglądowi Sportowemu". - Otrzymałem ultimatum od rodziców: albo oni, albo moja żona. Wybrałem miłość i osobę, która dba o mnie codziennie przez ostatnie 10 lat. Wówczas zaczęła się ich zemsta na wszystkich wokół nas - dodał.



Niespełniony amerykański sen

W trakcie swojej kariery - mimo wciąż stosunkowo młodego wieku - Ponitka dwukrotnie wywalczył mistrzostwo Belgii, dwukrotnie mistrzostwo Polski, raz zostając przy tym MVP całych rozgrywek. Nigdy nie dostał się jednak do najlepszej ligi świata, choć w opinii samego Donczicia umiejętności go do tego predystynują.
- To gracz na miarę NBA - skomentował świetny występ Polaka zawodnik Dallas Mavericks.
W 2011 roku koszykarz rodem z Ostrowa Wielkopolskiego pojechał jednak do Stanów Zjednoczonych. Wziął tam udział w Nike Hoop Summit, czyli spotkaniu pomiędzy nastoletnimi sportowcami z USA oraz ekipą reszty świata. Zdobył wówczas 17 punktów, oczarowując obserwatorów portalu nbadraft.net "udanymi zagraniami i dobrym przygotowaniem fizycznym".
Cztery lata później skrzydłowy spróbował swoich sił w drafcie, ale - w przeciwieństwie do Macieja Lampego, Marcina Gortata czy Jeremy'ego Sochana - nie został wybrany przez żaden z klubów NBA.

Wkrótce zostanie bez kontraktu

Obecnie Ponitka jest graczem występującego w Lidze Mistrzów włoskiego klubu Unahotels Reggio Emilia. Jego kontrakt jest jednak dość nietypowy, bo zaledwie trzymiesięczny. Od stycznia 2023 roku 29-latek będzie mógł związać się z innym klubem, a patrząc na jego aktualną formę, kibice w Polsce, jak i sam zawodnik, mogą liczyć na wielki transfer z jego udziałem.
Mecz Polska - Francja w półfinale koszykarskich mistrzostw Europy w piątek 16 września o 17.15. Relacja na żywo w eurosport.pl.
Autor: rozniat / Źródło: eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama