Matej Mohoricz przekaże nagrodę za zwycięstwo w Tour de Pologne na rzecz ofiar powodzi w Słowenii
📝Polska Agencja Prasowa
04/08/2023, 22:03 GMT+2
Zwycięzca Tour de Pologne Słoweniec Matej Mohoricz przekaże całą nagrodę za zwycięstwo w wyścigu na rzecz ofiar powodzi w swojej ojczyźnie. - Bardzo współczuję wszystkim ofiarom. Myśl o nich towarzyszyła mi w czasie ostatniego etapu - mówił kolarz ekipy Bahrain-Victorious.
- Po tym, co stało się dziś, moje myśli są ze wszystkimi w Słowenii, którzy stracili życie i całe swoje domy. To straszne. Trudno było mi skupić się na wyścigu. Całą nagrodę z tego wyścigu przekażę ofiarom powodzi. Chcę pomóc tak bardzo, jak mogę, także finansowo - zapowiedział.
W ciągu ostatniej doby Słowenię nawiedziły burze i katastrofalne powodzie. Pod wodą znalazło się kilka miejscowości, zniszczone zostały mosty, a władze w Lublanie wystąpiły o pomoc do sąsiedniej Austrii. Zginęły co najmniej trzy osoby.
W ciągu ostatniej doby Słowenię nawiedziły burze i katastrofalne powodzie. Pod wodą znalazło się kilka miejscowości, zniszczone zostały mosty, a władze w Lublanie wystąpiły o pomoc do sąsiedniej Austrii. Zginęły co najmniej trzy osoby.
Skuteczna obrona żółtej koszulki
Na ostatnim etapie Tour de Pologne, z Zabrza do Krakowa, Mohoricz bronił żółtej koszulki lidera. Zwycięstwo w wyścigu przypieczętował na lotnej premii w Wilamowicach, na której wyprzedził najgroźniejszego rywala - Portugalczyka Joao Almeidę (UAE Team Emirates). W klasyfikacji generalnej uzyskał nad nim tylko jedną sekundę przewagi.
- Drużyna wspaniale rozprowadziła mnie przed lotną premią i nie mogłem tego zmarnować. To chyba moje najważniejsze zwycięstwo w wyścigu etapowym World Tour. Wygrałem już BinckBank Tour w 2018 roku, ale ten sukces będę długo wspominać - podkreślił.
- Tworzymy świetnie zgrany zespół, w czym duża zasługa Michała Gołasia - dodał Mohoricz, wspominając o polskim dyrektorze sportowym ekipy z Bahrajnu. Dwa lata temu Gołaś zakończył karierę kolarską, podczas której przez wiele lat towarzyszył w grupach zawodowych swojemu bliskiemu przyjacielowi, Michałowi Kwiatkowskiemu.
- Drużyna wspaniale rozprowadziła mnie przed lotną premią i nie mogłem tego zmarnować. To chyba moje najważniejsze zwycięstwo w wyścigu etapowym World Tour. Wygrałem już BinckBank Tour w 2018 roku, ale ten sukces będę długo wspominać - podkreślił.
- Tworzymy świetnie zgrany zespół, w czym duża zasługa Michała Gołasia - dodał Mohoricz, wspominając o polskim dyrektorze sportowym ekipy z Bahrajnu. Dwa lata temu Gołaś zakończył karierę kolarską, podczas której przez wiele lat towarzyszył w grupach zawodowych swojemu bliskiemu przyjacielowi, Michałowi Kwiatkowskiemu.
(pqv/br)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij