Cześć i czołem. Zapraszamy na tekstóweczkę z dzisiejszego etapu Tour de France. Dzisiaj kolarze mają do pokonania 163 km z Saint-Paul-Trois-Châteaux do Gap.

To tyle na dzisiaj. Jutro zapraszamy na kolejny, już 17. etap - relacja w Eurosporcie od godziny 14:00, na eurosport.pl będziemy prowadzić tekstówkę od startu. A za wspólne oglądanie finałowych kilometrów dziękuje wszystkim Stinger.

Andy Schleck spadł na czwarte miejsce w generalce, ze stratą 3:03 do Voecklera. Cadel Evans ma stratę 1:45 do prowadzącego Francuza.

Voeckler oczywiście pozostaje na fotelu lidera, ale atak Contadora pokazuje, że do rozstrzygnięcia wyścigu jeszcze wiele może się wydarzyć. Kolejne dni zapowiadają się fascynująco.

Grupka z Basso ze stratą 5:16, a Andy'ego Schlecka z 5:32.

Dojechała grupa Voecklera, ze stratą 4:44, 21 sekund za Evansem.

Evans ma mecie, Contador i Sanchez jednak tuż tuż za nim. 2-3 sekundy straty.

Andy Schleck w tym momencie traci minutę i sześć sekund do Evansa, dużo.

A na zjazdach Cadel Evans uciekł Contadorowi i Sanchezowi.

Do mety dojeżdżają kolejni kolarze z uciekającej dziesiątki, ale najciekawsze rzeczy dzieją się za nimi.

Przeciętna etapu - 46,1 km/h. Niesamowita.

Mistrz świata wygrywa etap. Za nim Hagen, a na trzecim miejscu niesłychanie zaadowolony z tego faktu Hesjedal.

RUSZA HUSHOVD!

Hesjedal na kole z dwoma Norwegami.

Na 500 metrów przed metą jest rondo...

A uciekająca trójka jest już na ostatnim kilometrze!

Upadek jednego z kolarzy z grupy pościgowej za liderami na zjeździe, ale na szczęście bez poważnych konsekwencji.

Przewaga trójki liderów jest bezpieczna - 5 minut.

A Voeckler na zjazdach uciekł Schleckom.

Grupka Contadora ma około 30 sekund przewagi nad grupą Schlecków i Voecklera.

A Contador atakuje po raz kolejny, to już piąta lub szósta próba.