Witamy kibiców kolarstwa i z małym opóźnieniem zapraszamy na 15. etap kolarskiego klasyku Tour de France.

OK, dzięki bardzo za udział i sorry za tę przerwę. Zapraszamy na kolejne etapy. Trzymajcie się!

- Zespół musiał mocno pracować. Koledzy mają wiarę, że ich praca nie pójdzie na marne. Pojechali dziś fantastyczne. Cały etap. To był trudny, techniczny finisz - powiedział na gorąco "Manx Missile".

Voeckler utrzymał żółtą koszulkę.

Drugi jednak Farrar, trzeci Petacchi.

MINIMALNIE CAVENDISH!

ATAK CAVENDISHA!!!

A może Petacchi???

I KTO? HAGEN, CAVENDISH???

FINISZ Z PELETONU!

Ostatni kilometr!

HTC usatwiło pociąg! Gilbert złapany.

GILBERT RUSZYŁ! Atak Belga!

Nie da rady, nie da rady... Peleton już tuż, tuż. A do mety jeszcze 3,5 kilosa.

Terpstra jeszcze tylko trzyma się z przodu. Ma do mety 5 km i 12 sekund przewagi. Szanse na zwycięstwo etapowe minimalne...

10 km do mety, a ucieczka jeszcze się trzyma. 25 sekund przewagi.

A przy okazji - zgadzacie się z Lancem?

Do tego przewaga topnieje w oczach. Za ile dwójka zostanie złapana przez peleton? Koło 10 km przed metą czy wcześniej?

Oho, wracamy po przerwie. 15 km do mety i ucieczka ma 44 sekundy przewagi.

Ucieczka ma ponad dwie minuty przewagi.

UCieczka ma 2,54 minuty przewagi.