Mariusz Bilewski nie żyje. Były reprezentant Polski w kolarstwie miał 53 lata

Bilewski urodził się 8 marca 1971 roku. Od młodych lat wyróżniał się w zawodach kolarskich, zdobywając medale w kategoriach juniorskich.

W 1991 roku Bilewski był bliski wygrania Tour de Pologne. Prowadził przed ostatnim etapem. Ostatecznie zakończył wyścig na drugim miejscu, bo w decydującej jeździe na czas pokonał go triumfator Dariusz Baranowski.

W tym samym sezonie, razem z Tomaszem Brożyną, wygrał Grand Prix Lugano, bedące nieoficjalnymi mistrzostwami świata w jeździe parami. W 1992 roku Bilewski został mistrzem Polski w jeździe drużynowej. Ten sam sukces powtórzył także dwa lata później. Z kolei w 1993 roku cieszył z wicemistrzostwa kraju w jeździe drużynowej. W 1998 roku odniósł jeszcze dwa zwycięstwa na wyścigach we Francji.

Niestety, jego dobrze rozwijającą się karierę przerwał bardzo groźny wypadek. W 1998 roku wziął udział w fatalnej w skutkach kolizji podczas Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków, na ulicy Piotrkowskiej w Łodzi.

Bilewski znajdował się w bardzo ciężkim stanie, przez 18 dni był nieprzytomny. Lekarzom udało się uratować mu życie, jednak do wyczynowego sportu nie mógł już powrócić. Na rowerze jeździł tylko amatorsko.

Jednym ze skutków wypadku była dla Bilewskiego duża utrata słuchu. Z tego powodu od 2020 roku startował w kadrze Polskiego Związku Osób Niesłyszących w kolarstwie, gdzie także osiągał sukcesy. Startował w barwach reprezentacji kraju m.in. na XXIV Letnich Igrzyskach Głuchych w Caxias do Sul w Brazylii. Ostatnio szykował się do występu na mistrzostwach świata głuchych w kolarstwie szosowym, które na przełomie sierpnia i września odbędą się w Świętokrzyskiem.