Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Giro d'Italia 2024. Tadej Pogaczar może spać spokojnie. Spodenki lidera wyścigu bezpieczne

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 09/05/2024, 10:46 GMT+2

Tadej Pogaczar w ostatnich dniach był w centrum uwagi nie tylko z powodu liderowania w wyścigu Giro d'Italia, ale też ze względu na… kolor swoich spodenek. Według medialnych doniesień słoweńskiemu kolarzowi UAE Team Emirates za "niewłaściwy" strój miały grozić poważne konsekwencje. Okazuje się jednak, że może spać spokojnie.

Tadej Pogaczar o szansach na wygranie sprinterskiego etapu i o swoim stroju

Po kolei. W niedzielę Pogaczar wygrał drugi etap Giro i na podium założył różową koszulkę lidera wyścigu. Następnego dnia stawił się na starcie odcinka w dostarczonym przez organizatorów imprezy kombinezonie, ale dolna jego część była w nieco innym kolorze - nie różowym, ale bliższym bordowego.
W ten sposób organizatorzy zamierzali uczcić pamięć ofiar katastrofy lotniczej w Superdze. 4 maja w 1949 roku na położonym pod Turynem wzgórzu rozbił się samolot z piłkarską drużyną Torino na pokładzie. Zginęli wszyscy, łącznie 31 osób.

Pogaczar będzie mógł wrócić do dwukolorowego kombinezonu

Według cyclingnews.com, miało to nie spodobać się komisarzom Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI). Serwis podał, że mieli oni w poniedziałek wieczorem skontaktować się z ekipą UAE Team Emirates i zażądać zmiany koloru spodenek odpowiadający koszulce. Ponoć padła groźba wykluczenia Pogaczara z rywalizacji, gdyby nie zastosował się do zalecenia.
Zespół Słoweńca był zdziwiony, bo kombinezon dla lidera dostarcza organizator wyścigu we współpracy ze sponsorem odpowiedzianym za stroje. Oba podmioty stały na stanowisku, że dwukolorowy kombinezon jest zgodny z wytycznymi określonymi przez UCI. Pogaczar na wszelki wypadek na wtorkowy etap do Andory ubrał czarne spodenki teamowe, a kompletny, już w całości różowy kombinezon, założył na środowy, piąty etap wyścigu.
picture

Tadej Pogaczar o szansach na wygranie sprinterskiego etapu i o swoim stroju

Jednak jak podał serwis globalcyclingnetwork.com, Pogaczar będzie mógł wrócić do dwukolorowego kombinezonu. W środę doszło do rozmów przedstawicieli UCI z dostawcą strojów. Kolarska federacja wydała zgodę na korzystanie z niejednolitego stroju, a informacja o tym dotarła już do głównego komisarza Giro i organizatorów wyścigu.
Przy okazji organ zarządzający UCI w przesłanym do francuskiego dziennika "L'Equipe" oświadczeniu zaprzeczył, że Pogaczarowi groziła dyskwalifikacja z Giro z powodu dwukolorowego kombinezonu.

Pogaczar liderem Giro d'Italia 2024

W klasyfikacji generalnej Słoweniec wyprzedza drugiego Brytyjczyka Gerainta Thomasa (Ineos Grenadiers) o 46 sekund. 52. pozycję ze stratą 13.56 zajmuje Rafał Majka (UAE Team Emirates), którego zadaniem będzie przede wszystkim pomaganie Pogaczarowi.
W czwartek kolarze przejadą 180 km z Viareggio do Rapolano Terme. Zakończenie wyścigu 26 maja w Rzymie.
picture

Skrót 5. etapu Giro d'Italia

(kz/macz)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama