150 km w ucieczce, a dopadli go tuż przed metą. Laporte pierwszym liderem Criterium du Dauphine

📝Mariusz Czykier

Akt. 04/06/2023, 17:37 GMT+2

Francuz Christophe Laporte (Jumbo-Visma) wygrał 1. etap wyścigu Criterium du Dauphine i został jego liderem. Na finiszu pokonał Włocha Matteo Trentina (UAE Team Emirates) i Rune Herregodtsa (Intermarche - Circus - Wanty). Belg stracił etapowe zwycięstwo na ostatnich metrach, gdy został doścignięty po 150-kilometrowej jeździe w ucieczce.

Laporte wygrał 1. etap Criterium du Dauphine

Kolarstwo na żywo oglądaj w Eurosporcie i w Eurosporcie Extra w Playerze

Pierwszy etap Delfinatu, traktowanego przez wielu kolarzy jako jeden z ważnym etapów przygotowań do startu w Wielkiej Petli, mierzył 158 kilometrów i wiódł pagórkowatymi pętlami, kręcąc się w okolicach Chambon-sur-Lac. Sam finisz był płaski, ale wymagający profil trasy sprawił, że przed finiszem wykruszyło się wielu potencjalnych kandydatów do walki na ostatniej prostej.

Kilkuosobowa ucieczka, która niemal od początku etapu jechała przed peletonem, w miarę upływu kilometrów konsekwentnie się wykruszała. Jeszcze 10 km przed metą wydawało się, że ostatecznie przejdzie do historii, ale Herregodts, czując już na plecach oddech rywali, wykrzesał z siebie jeszcze trochę sił i przyspieszył. Mocno ryzykując na mokrej nawierzchni, utrzymywał około 15-sekundową przewagę.

Giro d'Italia

Majka po 8. etapie Giro d'Italia

00:00:57

11/05/2024, 16:56

W odchudzonym przez podjazdy do około 60 kolarzy peletonie rządziła i dzieliła ekipa Jumbo-Visma, pracująca na rzecz Christophe'a Laporte'a. Na ostatnim kilometrze za dyktowanie tempa zabrał się nawet kandydat do zwycięstwa w całym wyścigu Jonas Vingegaard.

Walka do ostatnich metrów

Herregods pierwszy wjechał na ostatnią prostą. Ale do szczęścia zabrakło mu zaledwie kilku metrów. Tuż przed kreską zdołali go wyprzedzić Laporte i Trentin. Waleczny Belg musiał się zadowolić trzecim miejscem.

Laporte wygrał 1. etap Criterium du Dauphine

Laporte został liderem ośmioetapowego wyścigu.

Z trójki startujących w wyścigu Biało-Czerwonych najbardziej widoczny był Rafał Majka (UAE Team Emirates), pracujący na rzecz lidera ekipy Adama Yatesa. Etap ukończył na 51. miejscu, ze stratą 22 s do zwycięzcy. Kamil Gradek (Bahrain - Victorious) i Łukasz Owsian (Arkea Samsic) dotarli na metę na dalszych pozycjach.

Wyścig zakończy się w przyszłą niedzielę w Grenoble.

Transmisje w Eurosporcie Extra w Playerze.

Giro d'Italia